Trener wyścigowy: Jeśli BMW poprawi bolid, Kubica będzie faworytem

Jeśli BMW zwiększy w 2009 r. osiągi bolidu, Kubica z pewnością będzie czołowym pretendentem do tytułu mistrzowskiego - mówi znany trener wyścigowy John Stevens. Ma jednak poważne zastrzeżenia co do stylu jazdy Polaka

Theissen nie wierzy w mistrzostwo BMW ?

Robertowi Kubicy szło w zeszłym sezonie naprawdę świetnie, zwłaszcza od czasu, gdy bezpodstawnie zaczęło mówić się, że zespół skupia się już na przyszłorocznym bolidzie. To bardzo szybki, bezpieczny i pewny kierowca. Jeśli BMW zwiększy w 2009 r. osiągi bolidu, Kubica z pewnością będzie czołowym pretendentem do tytułu mistrzowskiego - przewiduje John Stevens, jeden z najpopularniejszych trenerów wyścigowych na świecie. - Moje jedyne zastrzeżenie dotyczy tego, że powinien on raczej prowadzić bolid, a nie rzucać nim po trasie tak, jak to robi w tej chwili, kładąc za duży nacisk na przednie opony. Moim zdaniem to materiał na prawdziwą gwiazdę, ale nie będzie z niego pożytku, jeśli jedynie będzie tego chciał. Musi też dobrze jeździć - mówi Stevens.

- Jego kolega z zespołu Nick Heidfeld zawsze mi imponował. Nie jest materiałem na mistrza, ale byłbym naprawdę zadowolony, gdyby udowodnił mi, że się mylę. Uważam, że przy dobrym bolidzie jest w stanie być w pierwszej trójce. To świetny, kompetentny kierowca. Byłby cennym nabytkiem dla każdej drużyny.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.