Rugby: honory dla słynnego trenera

Słynny francuski trener Jean-Claude Skrela dostanie w Gdańsku honorowe członkostwo stowarzyszenia Rugby Barbarians Polska.

Skrela, który ma nasze korzenie - jego rodzice pochodzą z Polski- będzie gościem konferencji szkoleniowej dla polskich trenerów rugby. Do naszego kraju przyjedzie nie po raz pierwszy, ponieważ na Lubelszczyźnie ma rodzinę. Jean-Claude Skrela jest jednym z najbardziej znanych i cenionych francuskich trenerów rugby. Zanim jednak został szkoleniowcem, był rugbistą, który 46 razy reprezentował Francję, a w 1977 r. był w drużynie, która wygrała Puchar Pięciu Narodów. Po zakończeniu kariery został trenerem, był także selekcjonerem kadry narodowej Francji, którą przejął w 1995 r. i prowadził do 1999 r. Dziś rodzinne tradycje kontynuuje jego syn David, który jest łącznikiem ataku reprezentacji "Trójkolorowych". Działacze PZR, wykorzystując pochodzenie Skreli, po raz kolejny zaprosili go do udziału w spotkaniu polskich trenerów i sędziów. Trener z Francji da naszym rugbistom kilka cennych rad dotyczących przygotowania, taktyki i tendencji panujących we francuskim i światowym rugby.

Konferencja potrwa trzy dni (12-14 grudnia), ale - jak powiedział "Gazecie" Grzegorz Kacała, prezes Rugby Barbarians Polska - w sobotę, 13 grudnia w Gdańsku Skrela zostanie uroczyście zaproszony do grona polskich "Barbarzyńców". - Chcemy go uhonorować, bo wiemy, że interesuje się polskim rugby, pomaga nam jak może - mówi Kacała, który zna Skrelę z czasów, kiedy grał we Francji.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.