Sanoczanie powalczyli z faworytem

Ekstraklasowi hokeiści KH Sanok na zakończenie trzeciej rundy rozgrywek przegrali co prawda z GKS-em Tychy 2:4, ale w starciu z jednym z faworytów rozgrywek wstydu nie przynieśli.

- Chłopcy powalczyli. Zagraliśmy niezły mecz, ale niestety popełniliśmy za dużo indywidualnych błędów. Gdyby nie to, może inaczej potoczyłoby się to spotkanie - mówił po piątkowym spotkaniu Jozef Contofalsky, trener KH.

Jego podopieczni co prawda punktów nie zdobyli, ale zagrali z dużą determinacją i wolą walki. Zbyt często jednak zawodziła ich skuteczność, nawet kiedy grali w przewadze. Goście byli skuteczniejsi, dlatego komplet punktów pojechał do Tychów.

Tercje: 1:1, 1:2, 0:1

Bramki: 1:0 Biały - Maciejko - Strzyżowski (6.), 1:1 Jakesz - Parzyszek (10.), 1:2 Gonera (20.), 1:3 Sarnik - Krzak (25.), 2:3 Grzesik - Sucko - Balaz (38.), 2:4 Proszkiewicz - Majkowski (55.)

Ciarko KH: Rocki - Guriczan, Zieliński; Balaż, Mucha, Caban - Rąpała, Demkowicz; Mermer, Milan, R. Kostecki - Suczko, Kapica; Maciejko, Strzyżowski, Biały - Maślak, Kubrak; Grzesik, Połącarz, R. Ćwikła.

GKS Tychy: Sobecki - Śmiełowski, Gonera; Wołkowicz, Parzyszek, Bacul - Majkowski, Mejka; Sarnik, Krzak, Proszkiewicz - Jakesz, Kotlorz; Woźnica, Jakubik, Bagiński - Baranowski, Gwiżdż; Matczak, Banachewicz, Maćkowiak.

Kary: 6 i 12 min. Widzów: 900

Wczorajsze spotkanie KH z Wojasem Podhale Nowy Targ zakończyło się po zamknięciu tego wydania "Gazety".

Nowy Słowak w Sanoku?

Być może już w tym tygodniu do drużyny KH dołączy nowy zawodnik. Nieoficjalnie mówi się, że będzie nim Słowak Ladislav Paciga, który w tym sezonie grał w barwach Podhala Nowy Targ, strzelając w 17 meczach sześć bramek i czterokrotnie asystując kolegom. Nowotarżanie rozwiązali z nim kontrakt i zawodnik jest bliski transferu do KH.

Copyright © Agora SA