Włosi chcą mieć "swojego" w Ferrari

W środę bolid Ferrari z sezonu 2008 testowało trzech młodziutkich włoskich kierowców. To gest szefów teamu, którzy coraz intensywniej myślą o rodaku w czerwonym bolidzie.

Kubica poza finałem gali bowlingu. Ból był silniejszy  ?

Pomysłodawcą testów był Luigi Macaluso, prezydent Włoskiej Federacji Samochodowej (ACI-CSAI) z którym rozmawia "La Gazzetta dello Sport":

Skąd pomysł?

Po wielu dyskusjach z Lucą Montezemolo, Piero Ferrarim i Stefano Domenicalim (głowne postacie i szefowie Ferrari - red). Montezemolo jako numer jeden Fiata i Ferrari podzielił pomysł, żeby dać przetestować bolid Formuły 1 trzem młodym talentom. I podarował im jeden dzień.

Tylko jeden dzień?

Ja bardzo bym chciał zobaczyć znowu naszego kierowcę za kierownicą Ferrari w mistrzostwach. To jest cel. A środa, ten pierwszy dzień, to właśnie pierwszy krok...

Od kilku lat Jarno Trulli i Giancarlo Fisichella to nasi jedyni reprezentanci w F1.

Rzeczywiście. Drogi, które prowadzą do Formuły 1 są wyboiste. Jednak ponowna promocja F3 z silnikami Fiata przyniesie mam nadzieję dobre rezultaty. Czuję się zadowolony z dwóch rzeczy: "projektu młodych" i operacji F3. Dziś młodzi, którzy osiągają bardzo dobre rezultaty w F3 biorą udział w kursach, gdzie uczą się angielskiego, ale także otrzymują fachowe rady od profesjonalistów. "Rallistów" wysyłamy natomiast do szkoły w Finlandii.

Articles reprinted in this issue in collaboration with La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it are copyrighted 2008 by The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. All rights reserved. Artykuły opracowane we współpracy z La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it Wydawca The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.