II liga siatkarzy: pokazali się swoim w Raciborzu

Piąte, kolejne zwycięstwo kielczan z Farta, ale dopiero pierwsze, w którym podopieczni Dariusza Daszkiewicza nie oddali żadnej partii.

By tak się stało, goście musieli się jednak mocno napracować (pojechali bez pierwszego atakującego Sławomira Jungiewicza, który z powodu osłabienia organizmu trafił nawet - na krótko - do szpitala). Otwierającą partię zaczęli źle - Rafako prowadziło na początku 6:2. Kielczanom udało się dogonić gospodarzy przed decydującymi piłkami (18:16), ale błyskawicznie stracili tę przewagę - po zepsutej zagrywce i dwóch złych przyjęciach. Daszkiewicz (właśnie w Raciborzu zaczynał karierę trenerską) wziął czas, który przyniósł pożądany efekt - Fart odpowiedział czterema punktami z rzędu. Drugi set nie miał już historii. Kielczanie dominowali od początku we wszystkich elementach gry, a szkoleniowiec mógł nawet wprowadzić młodzież (Tietianiec, Staszewski i Brojek). - Taka łatwa wygrana uśpiła chyba naszą czujność - zauważył trener Farta. W trzeciej partii jego zespół przegrywał 1:4 i 4:12, więc znów trzeba było sięgnąć po zmienników (znów pojawili się Staszewski i Tietianiec oraz Brodawka). Dało to efekt, bo zmieniony skład zdołał doprowadzić do remisu 18:18. Podobnie jednak jak w pierwszym secie Rafako nie rezygnowało. Zdobyło trzy kolejne punkty, a potem miało trzy piłki setowe (24:21). Kielczanie nie tylko obronili wszystkie, ale także dołożyli jeszcze dwa brakujące "oczka", m.in. dwie przechodzące piłki skończył rozgrywający najlepszy mecz w kieleckim zespole środkowy Krzysztof Makaryk. W ataku dorównywał mu, notując również udane bloki, Miłosz Zniszczoł. Obaj znają dobrze halę w Raciborzu - pierwszy jest wychowankiem Rafako, a drugi spędził tam ostatnie trzy sezony.

W sobotę o godz. 17 Fart zagra na Bocznej z siatkarzami Hejnału Kęty.

Rafako Racibórz - Fart Kielce 0:3 (22:25, 16:25, 24:26)

Fart: Kozłowski, Zarankiewicz, Sopko, Prochera, Makaryk, Zniszczoł, Swaczyna (libero) oraz Golonka, Brojek, Tietianiec, Staszewski, Brodawka.

Pozostałe wyniki szóstej kolejki grupy IV:

Karpaty Krosno - Politechnika Krakowska 3:0 (25:20, 25:22, 25:19),

Resovia II Rzeszów - Czarni Radom 0:3 (22:25, 21:25, 18:25).

Pauzował Volley Rybnik.

Copyright © Agora SA