Szef Formuły 1 broni "aroganta" Hamiltona ?
Nagroda na koniec 1995 roku, nagrody gazety Autosport. Lewis był jeszcze małym chłopcem, który przychodził do mnie na kolana, jeździł na gokartach.
Poświęcenie, koncentracja, dyscyplina, szybkość. Przede wszystkim jednak pasja, inteligencja i całkowite przykładanie się do tego, co się robi. Niektóre z tych cech można nabyć, inne są wrodzone.
Tak, ale nie zapominajmy o zespole McLarena, który powrócił na szczyt.
Tak, wydaje mi się, że właśnie tak jest. Ludzie są zbyt krytyczni wobec niego. W ubiegłym roku utracił tytuł, także my popełniliśmy wiele błędów. Ciężko było utrzymać koncentrację także przez inne wydarzenia.
To był ogromny stres, nie chcę wchodzić w szczegóły mojego życia prywatnego, ale wie pan, że żyję w separacji z moją żoną.
Jesteśmy w separacji. Kilka razy wyszedłem z kimś, jeśli dzieci mi na to pozwoliły. Ta ich zgoda była dla mnie bardzo ważna.
W Formule 1 mam wielu przyjaciół, ale także wrogów. To środowisko, w którym wielu ludzi czuje niechęć, jeśli ktoś odnosi sukcesy.
Lubię jego pasję, ale nie mam w Anglii takich wpływów politycznych, jakie on ma we Włoszech. Nie mówię, że to pozytywne czy negatywne, cenię go za to, co osiągnął. Mamy wspólne cechy takie jak pociąg do rywalizacji i powściągliwość. Luca jest bardzo uprzejmy, na jego widok zawsze się cieszę. Lubię jego styl.
Oczywiście, był wtedy w Ferrari, nie pamiętam, który to był rok. Nie byłoby mi szkoda wydać na niego pieniędzy i myślę, że nasza współpraca byłaby bardzo dobra.
Cały czas jestem zaangażowany w sprawy McLarena i rodziny. Chciałbym powoli przenosić odpowiedzialność na Martina Whitmarsha. Nie chciałbym, żeby Formuła 1 zagarnęła całe moje życie, jestem jeszcze młody...
Nie, dlatego też nie piszę i nie odbieram maili. Wysyłam jednak wiadomości przez telefon komórkowy.
Do przyjaciółki.
Szampan, śpiewy i piękna Nicole - jak świętował Lewis Hamilton ?
Articles reprinted in this issue in collaboration with La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it are copyrighted 2008 by The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. All rights reserved. Artykuły opracowane we współpracy z La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it Wydawca The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.