Medal w Europie... w debiucie

Takiej sztuki dokonała Agata Snoch z Sowilo Kielce. W swoim pierwszym starcie (kategoria do 55 kg) zajęła trzecie miejsce w I Mistrzostwach Europy ADCC, które odbywały się w hali w podkrakowskiej Skale.

ADCC to skrót od Abu Dhabi Combat Club, czyli bardzo popularnej odmiany brazylijskiego jujitsu, w której jednak nie walczy się w judogach. 22-letnia zawodniczka była jedyną przedstawicielką klubu w stawce, a także ledwie jedną z trzech Polek (łącznie startowało ponad 160 specjalistów od sportów walki z kilkunastu krajów). - Największym sukcesem Agaty było to, że udało jej się to tak wiele już w pierwszym starcie. Zaprocentował półroczny wysiłek, treningi dzień w dzień. Za samo to należał się medal - podkreśla Rafał Polak, wiceprezes Sowilo, który na tych zawodach pełnił także rolę głównego sędziego na macie (za co też zebrał dobre oceny).

W walce o finał trenująca od trzech lat Snoch nie sprostała jednak doświadczonej 38-letniej reprezentantce Szwecji. - Agata ma duży potencjał, była od przeciwniczki lepsza, bardziej aktywna w trakcie pojedynku [cały trwa sześć minut - red.]. Wiedziała, że może wygrać, ale olbrzymi stres zrobił swoje. Rywalka wygrała, stosując dźwignię - opowiadał Polak.

To pierwszy duży sukces istniejącego od niespełna roku Sowilo. Przed jego założeniem srebro na ME w brazylijskim jujitsu świętował jeden z twórców stowarzyszenia Marcin Gorzelak. O kolejne krążki w tej specjalności liczniejsza reprezentacja klubu postara się za miesiąc na mistrzostwach Polski w Zgierzu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.