Jeśli nie dziś, to kiedy?

Jeśli nie z SMS, to z kim? Pierwszoligowi piłkarze ręczni Pogoni Handball Szczecin podejmą dziś siódemkę z Gdańska i muszą ten mecz wygrać, by wciąż wierzyć w możliwość utrzymania się w tej klasie rozgrywkowej.

SMS Gdańsk to nie jest łatwy przeciwnik, choć w tabeli zajmuje 9. miejsce z 3 pkt. Potrafił jednak wygrać z Wolsztyniakiem (11. miejsce) i zremisować w Kościerzynie. A przypomnijmy, że z Sokołem szczecinianie (ostatnia lokata - 12.) dość gładko ulegli w ostatniej kolejce.

- Już przed meczem z Sokołem słyszałem, że musimy wygrać, bo jeśli nie z nim, to z kim - mówił Dariusz Śrudka, bramkarz PH. - To pytanie padnie również przed spotkaniem z SMS i faktycznie - jeśli nie z nimi, to z kim?

- Musimy wygrać - dodał rozgrywający Marek Kaczyński. Z Sokołem odniósł kontuzję, ale jest szansa, że dziś zagra. To bardzo ważne, bo pierwszy rozgrywający - Marcin Hofman - potrafi mieć przebłyski świetnej gry, ale często gubi się na parkiecie. Na środku rozegrania może zagrać też Paweł Biały, choć już dawno nominalny lewoskrzydłowy nie był na tej pozycji. Jego brat - trener Rafał Biały - z Sokołem zdecydował się na pokerową zagrywkę i przesunął Pawła na lewe rozegranie. Niewiele to dało, ale przy absencji kontuzjowanego Łukasza Łangowskiego Paweł Biały może pokierować grą kolegów. Wykluczony jest udział Olega Czernyszowa. Ukrainiec w poniedziałek zaakceptował warunki kontraktu zaproponowane przez nasz klub, ale w tym tygodniu musi wyjechać do Zaporoża i załatwiać wizę pobytową oraz dokumenty transferowe. Optymistycznie - Oleg pomoże Pogoni za 2-3 tygodnie, jeśli będą problemy - dopiero w drugiej rundzie.

Czym szczecinianie mogą dziś wygrać? Siłą! Gdańszczanie to licealiści - wybiegani, skoczni, z mocnym rzutem i niezłą techniką. Ale gospodarze mogą ograć ich przygotowaniem fizycznym. Od początku muszą jednak uzyskać przewagę, by zniechęcić rywali do walki. Ostatnie potyczki z SMS wypadały dla szczecińskiej drużyny różnie. Nasi potrafili wygrać w Gdańsku, gubili punkty u siebie.

Mecz rozpocznie się o godz. 18 w hali przy Twardowskiego.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.