Fernando Alonso: Będę pomagał Massie, a nie temu Hamiltonowi ?
Alonso jest gwiazdą ostatnich tygodni - nieoczekiwanie, a nawet sensacyjnie wygrał Grand Prix Singapuru i Grand Prix Japonii. Podczas ostatniego wyścigu przewaga szybkości jego renaulta nad bmw sauberem Roberta Kubicy była aż za bardzo widoczna. Po wyprzedzeniu Polaka w czasie tankowania Hiszpan uciekł mu na 13 sekund na kilku okrążeniach.
Okazuje się, że przyczyną tak wielkiej zwyżki formy renaulta może być nowe paliwo, jakie dostarcza francusko-angielskiemu zespołowi koncern Elf. Mieszankę wprowadzono tuż przed Grand Prix Singapuru.
Według fachowców przed zmianą paliwa silnik renaulta był o 30-40 KM słabszy od najlepszych w stawce Ferrari i McLarena. Nowe paliwo dodało silnikowi około 10 KM mocy.
W Formule 1 dozwolone są zmiany paliwa, ale muszą być zatwierdzone przez stewardów. Na każdym GP można przeprowadzać testy sprawdzające, czy nikt nie manipuluje składem, oraz aprobować nowe mieszanki. Kiedyś zespoły stosowały mieszanki zabójcze dla silnika - z paliwem lotniczym w dużym stężeniu, z alkoholem, benzenami. Silnik właściwie po jednym wyścigu nadawał się na złom, a przynajmniej do wymiany dużej partii części. Często trzeba było stosować kąpiel w normalnym paliwie, bo mieszanka była tak mocna, że korodowały podzespoły silnika. Teraz paliwo bardzo przypomina zwykłą wysokooktanową benzynę.
Jeden zespół w sezonie może zużyć około 200 tys. litrów paliwa w nawet 50 różnych mieszankach. Ich skład zależy od charakteru toru, od wysokości nad poziomem morza, klimatu. W związku z tym zespoły prowadzą skomplikowane testy za pomocą chromatografu gazu, aby optymalnie dobrać paliwo. Dokładają lub usuwają odpowiednie składniki. Jeśli zastosują za dużo wybuchowych niewęglowodorowych substancji, silnik można zbierać z toru.
Do czasu zmiany paliwa w klasyfikacji najszybszych okrążeń Alonso zajmował miejsca od 9. do 13. Zwykle szybsze były wszystkie ferrari, mclareny, bmw saubery, a często też red bulle, hondy i toyoty. Tymczasem w Grand Prix Singapuru i Grand Prix Japonii Alonso miał trzeci czas - za każdym razem szybciej przejeżdżały okrążenie toru tylko ferrari Felipe Massy i Kimiego Räikkönena.
- Zespół jest bardzo zmotywowany po dwóch zwycięstwach i w Chinach wszystko jest możliwe. Podium i zwycięstwo również - mówił Alonso wczoraj, czyli pięć dni przed przedostatnim wyścigiem sezonu.
Sam nie ma szans na tytuł, ale z cud-paliwem może wmieszać się do walki o trofeum Roberta Kubicy (72 pkt), Lewisa Hamiltona (84 pkt) i Felipe Massy (79 pkt). Ostatnio Hiszpan - szczerze nienawidzący Brytyjczyka po sezonie spędzonym u jego boku w McLarenie - zapytany, czy pomógłby Massie zdobyć tytuł mistrza świata kosztem Hamiltona, odpowiedział: - Bez żadnych wątpliwości. Jeśli będę mógł pomóc, pomogę Massie.
