Obie drużyny w ostatnich spotkaniach nie dawały swoim kibicom powodów do zbytniej radości. GKS, który do tej pory zgromadził 11 punktów, w 11. kolejce pokonał przed własną publicznością Dolcana Ząbki 3:0, ale trzy kolejne mecze przegrał i w tabeli I ligi zajmuje ostatnią pozycję. W drużynie z Katowic grają tacy zawodnicy, jak Litwin Grażvydas Mikulenas, Paweł Sobczak, Grzegorz Bonk, Tomasz Prasnal. - Miejsce w tabeli nie odzwierciedla prawdziwych możliwości tego zespołu - uważa jednak Jakub Ławecki, zawodnik Stali. - Jednak my też musimy wreszcie coś wygrać na wyjeździe, bo poza meczem w Kielcach nam się to nie udało. Poza tym chcemy też przełamać złą passę z ostatnich meczów - dodaje.
Stal w ostatnich pięciu meczach zdobyła tylko dwa punkty, a na zwycięstwo czeka już 35 dni. Podopieczni Władysława Łacha w dotychczasowych meczach zgromadzili 17 punktów i zajmują dziesiąte miejsce w tabeli. - Na pewno powalczymy o zwycięstwo, ale nie będzie łatwo. Dodatkowo znowu mamy kłopoty kadrowe - mówi trener Łach. - Co prawda do mojej dyspozycji powinni być Jonasz Jeżewski i Damian Sałek, ale dopiero od przyszłego tygodnia treningi wznowi Kamil Karcz, a za kartki ze składu wypada Tadeusz Krawiec - mówi stalowowolski szkoleniowiec.
Pary 15. kolejki:
Warta Poznań - Dolcan Ząbki, GKS Jastrzębie - Kmita Zabierzów, Odra Opole - GKP Gorzów Wielkopolski, GKS Katowice - Stal Stalowa Wola, Tur Turek - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Motor Lublin - Flota Świnoujście, Wisła Płock - Górnik Łęczna, Korona Kielce - Zagłębie Lubin, Znicz Pruszków - Widzew Łódź.
