Piłkarze Odry w świetnym humorze przed meczem z Bełchatowem

Nic dziwnego, że nastroje w obozie wodzisławian są pozytywne. Zwycięski mecz w PP z Arką Gdynia dowiódł bowiem, że nawet grając rezerwowym składem, Odra jest groźna dla każdego rywala.

Wyjazdowe zwycięstwo wodzisławian jest na pewno niespodzianką, ale jeszcze większym zaskoczeniem jest styl, w jakim występująca w rezerwowym składzie Odra uporała się z beniaminkiem ekstraklasy. Wyjaśnijmy, że ani jeden piłkarz, który zagrał w ostatnim ligowym meczu z Polonią Bytom, nie wyszedł w Gdyni od pierwszej minuty.

- Po tym spotkaniu mogę pochwalić właściwie każdego. Nasi rezerwowi naprawdę nie odbiegają potencjałem od graczy podstawowej jedenastki - twierdzi trener Janusz Białek. Kto więc zagra z Bełchatowem?

Polecamy: Odra lepsza w Pucharze Polski

- Ci, którzy wystąpili w sobotę, mieli czas na odpoczynek, a przede wszystkim uniknęli strasznie męczącej podróży nad morze. Z kolei "pucharowicze" wywiązali się ze swych zadań w możliwie najlepszy sposób. Postawię raczej na zwycięski skład z meczu z Polonią - mówi Białek. Poza składem są nadal kontuzjowani Bartłomiej Socha oraz Marcin Kokoszka.

Czy Odra podtrzyma zwycięską passę na własnym terenie? - Nie chcę zapeszyć. Bełchatów poświęcił puchary na rzecz ligi. Oby to wyglądało przynajmniej tak samo, jak ostatnio albo jeszcze lepiej - życzy sobie trener Białek.

Początek sobotniego meczu o godz. 15.15.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.