I liga piłkarzy ręcznych: Końskie podnoszą poprzeczkę

Pewna wygrana nowicjusza KSSPR Końskie na inaugurację sezonu. Nieudane końcówki obu połów zadecydowały o porażce Wisły Sandomierz.

KSSPR Końskie - AZS AWF Biała Podlaska 32:28 (17:13)

Końskie: Ratuszniak, Janusz - Smołuch 8, T. Napierała 7 (2), Iskra 5, Bąk 4, Fiutek 4, R. Napierała 4 (1), N. Trojanowski, Juszczyk.

Na pierwszym meczu po dwuletniej nieobecności w szeregach pierwszoligowców hala przy ul. Stoińskiego wypełniła się w całości (ponad 500 widzów). A gospodarze zagrali tak, że kibice z pewnością będą się chętnie (i licznie) dalej pojawiać. Największym zmartwieniem Mariana Panka był fakt, że kompletowany po zamianie z rezerwami Vive zespół na I ligę miał za sobą ledwie trzy tygodnie treningów. - Brakowało nam tego czasu, ale w zespole widać pasję, atmosfera jest bardzo dobra. Fajnie w zespół wkomponowała się trójka nowych z Kielc [Konrad Fiutek, Karol Juszczyk i Sebastian Iskra - przyp. red.]. Bo ten czwarty Sebastian Smołuch to przecież nasz wychowanek - podkreśla Jerzy Środa, prezes KSSPR.

Okazało się, że na akademików z Białej Podlaskiej to zdecydowanie wystarczy - przed tygodniem w sparingu między tymi zespołami była jedna bramka różnicy na korzyść KSSPR, a teraz już cztery, choć przewaga gospodarzy w drugiej połowie sięgała już nawet siedmiu trafień (24:17, 28:21 czy 32:25). Goście prowadzili tylko raz na samym początku meczu (2:1), a przed przerwą tylko jeszcze raz udało im się złapać kontakt z KSSPR i doprowadzić do remisu (10:10). - Przed sezonem mówiłem o spokojnym utrzymaniu, teraz myślę o środku tabeli. Apetyt rośnie w miarę jedzenia - śmieje się Środa.

ASPR Zawadzkie - Wisła Sandomierz 30:27 (17:14)

Wisła: Ogorzałek - Ogrodnik 6, Kuroś 5, Karbownik 4, Dusak 4, Michoń 4, Kubisztal 3, Pawelczyk 1, Guz, Kutek, Gach, Polit.

Liczący na poprawę siódmego miejsca z poprzedniego sezonu sandomierzanie bardzo długo mogli liczyć na udaną inaugurację. Wprawdzie za sprawą skutecznego Pawła Swata (sześć bramek do przerwy) gospodarze zdobyli w końcówce pierwszej połowy niewielką przewagę (17:13), ale roztrwonili ją ledwie w sześć minut po przerwie (17:18). Największa przewaga Wisły to trzy bramki (22:25 w 48. min po rzucie Sławomira Kurosia), a jeszcze w 56. min był remis 27:27. Od tego momentu do końca trafiali już tylko gracze ASPR-u. Co się stało? - Zabrakło nam zimnej krwi... Nieźle, podobnie jak rywal, graliśmy w obronie i mieliśmy trzy szanse na kontry, ale żadnej nie udało się skończyć. Najpierw pomylił się Darek Karbownik, a potem Dominik Michoń. To zaważyło. Szkoda... Ważne jednak, że podjęliśmy walkę, bo Zawadzkie to mocny zespół - opowiada Adam Węgrzynowski, trener gości.

Pozostałe wyniki 1. kolejki grupy B:

Olimpia Piekary Śląskie - ChKS Łódź 27:26,

Żagiew Dzierżoniów - Unia Tarnów 23:25,

Norgips Gwardia Opole - MTS Chrzanów 26:18 (14:9),

NMC Powen Zabrze - AZS Politechnika Radomska 23:23.

II liga: sekunda do wygranej

Tyle zabrakło Sokołowi Końskie do zwycięstwa nad młodzieżą z Mielca. Ostatnia bramka padła z rzutu wolnego tuż przed syreną. - Powinniśmy wygrać, ale zabrakło koncentracji. Jak policzyłem, nie wykorzystaliśmy 12 sytuacji sam na sam - przyznał Mirosław Dworak, trener Sokoła.

Stal II Mielec - Sokół Końskie 27:27 (12:16)

Sokół: Musiałczyk, Kowalski, Foks - Krzyważnia 8, Lasota 7, Rurarz 4, Ocetek 3, Krawczyk 2, Król 2, Pancer 1, Majchrzak, Płodzik.

Czuwaj POSiR Przemyśl - Vive II Kielce 30:22 (13:11)

Vive II: Szczecina - Zacharski 7, Przybylski 5, Matusiak 5, Cieniek 4, Hady 1, Dziura, Więckowski, Żak, Zymiera, Ryba, Banach.

Polonica Kielce - Stalprodukt BKS Bochnia 22:32 (9:15)

Polonica: Smagór, Żabicki - B. Kutwin 10, R. Kubiec 3, Mochocki 3, Głowacki 2, Glita 1, Wiórkiewicz 1, M. Kutwin 1, Nawrocki 1, Biber, Jamioł, Jankowski, Putała.

Pozostałe wyniki 1. kolejki:

Kusy Kraków - Viret CMC Zawiercie 29:29 (16:16),

Górnik Sosnowiec - Orzeł Przeworsk 23:28 (12:12).

Mecz AZS Katowice - SPR Ruda Śląska przełożony na 1 października.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.