W piątek wieczorem torunianie byli znacznie gorsi od beniaminka ekstraklasy z Jastrzębia. Tradycyjnie największym problemem torunian był brak skuteczności. Napastnicy - szczególnie zagraniczni - niczym nie imponowali także w niedzielę, kiedy TKH/Nesta grał z KH Sanok. Gospodarze na 6 minut przed końcem prowadzili, ale pozwoli rywalom na wyrównanie. Zwyciężyli dopiero dzięki karnym.
JKH Jastrzębie - TKH/Nesta 5:2
Tercje: 1:0, 3:1, 1:1
Bramki: 1:0 Labryga (11.), 2:0 Mleko (25.), 3:0 Szoeke (28.), 4:0 Pavlaczka (34.), 4:1 Kacir (38.), 5:1 Szoeke (44.), 5:2 Buril (58.)
TKH/Nesta - KH Sanok 3:2
Tercje: 0:0, 1:0, 1:2, dogrywka: 0:0
Bramki: 1:0 Dzięgiel (26.), 1:1 Caban (44.), 2:1 Marmurowicz (54.), 2:2 Zawadzki (55.)
TKH/Nesta: Plaskiewicz - Dąbkowski, Buril, Marmurowicz, Hlouch, Dołęga - Cychowski, Kubat, Koszarek, Musil, Kacir - Porębski, Piotrowski, Jastrzębski, Dzięgiel, Wiśniewski oraz Chrzanowski, Minge, Chyliński, Wieczorek.