Trzech z dziesiątki przegrało

Trzech tenisistów z pierwszej dziesiątki rankingu ATP pożegnało się w sobotę z turniejem US Open. Przez trzecią rundę nie przebrnęli: David Ferrer, David Nalbandian oraz James Blake. Stratę przegranych dwóch pierwszych setów odrobili natomiast Andy Murray oraz Stanislas Wawrinka. Z awansem do najlepszej szesnastki wielkoszlemowej imprezy nie miał większych problemów Rafael Nadal, który pokonał Victora Troickiego 6:4, 6:3, 6:0.

Siostry Williams na drodze Radwańskiej w US Open ?

Cztery z ośmiu rozegranych w sobotę spotkań trzeciej rundy US Open kończyło się w pięciu setach. Krok od pożegnania się ze zmaganiami w Nowym Yorku był szczególnie Andy Murray. 21-letni Brytyjczyk przegrał dwa pierwsze sety rywalizacji z Jurgenem Melzerem. W trzeciej partii rozstawiony z numerem sześć Szkot zdobył swojego pierwszego breaka w meczu, jednak nie zdołał przypieczętować zwycięstwa w partii serwując przy stanie 5:4. Ostatecznie o losach tego seta zadecydował tie brea, wygrany przez Murraya 7:5. Był to kluczowy moment meczu. W dalszej części pojedynku Szkot stracił tylko cztery gemy i mógł z ulgą odetchnąć.

- Jest to mój ulubiony turniej. Publiczność jest tu dla mnie zawsze wspaniała, a ja kocham ten kort- powiedział zaraz po spotkaniu szczęśliwy Brytyjczyk.

O awans do ćwierćfinału Andy Murray zagra ze Stanislasem Wawrinką. Rozstawiony z numerem dziesięć Szwajcar również wygrał swoje sobotnie spotkanie mimo przegrania dwóch pierwszych setów. Pochodzący z Lozanny tenisista pokonał "lucky losera" z Włoch - Flavio Cipollę 5:7, 6:7(4), 6:4, 6:0, 6:4.

Bliski powtórzenia osiągnięcia Murray oraz Wawrinki był David Ferrer. Rozstawiony z czwórką Hiszpan przegrał dwa pierwsze sety z Kei Nishikorim w stosunku 4:6. W dwóch kolejnych partiach stracił on jednak tylko pięć gemów. Decydującą partię znakomicie rozpoczął Japończyk, który wysforował się na prowadzenie 5:2. Ferrer po raz kolejny zdołał odrobić straty, ale następnie przegrał dwa gemy i cały ten dramatyczny mecz.

Nishikori w tym roku debiutuje na kortach Flushing Meadows. Trenujący na Florydzie Japończyk jest objawieniem tegorocznego sezonu. W lutym wygrał on turniej na twardych kortach w Delray Beach, pokonując w finale Jamesa Blake'a. W kwietniu natomiast okazał się najlepszy w silnie obsadzony challengerze na Bermudach, gdzie wygrał m.in. z Ernestsem Gulbisem. W ostatnich tygodniach Nishikori odnotowywał jednak znacznie gorsze wyniki, do Nowego Yorku przybył z serią czterech kolejnych porażek - m.in. w pierwszej rundzie Wimbledonu oraz Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

- Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Ja grałem wspaniale, on grał również wspaniale - powiedział Nishikori. - Jestem bardzo zmęczony, ale ... brak mi słów.

W ostatnim spotkaniu szóstego dnia US Open na korcie centralnym doszło do rywalizacji dwóch bliskich przyjaciół. Mardy Fish grał z Jamesem Blakem, który przed miesiącem był drużbą na jego ślubie. Na korcie im. Arthura Ashe'a sentymentów jednak nie było. Fish pokonał rozstawionego z dziewiątką Blake'a 6:3, 6:3, 7:6(4). Mecz trwał dwie godziny oraz dwanaście minut, a zwycięzca tej konfrontacji odnotował szesnaście asów i wykorzystał pięć z trzynastu okazji na przełamanie. "On serwował i returnował wspaniale. To są jego dwie największe bronie" - komplementował rywala na korcie, a przyjaciela poza nim James Blake.

Pewnie po swój pierwszy tytuł na kortach Flushing Meadows zmierza Rafael Nadal. Hiszpan, który po raz pierwszy w karierze jest najwyżej rozstawiony tenisistom w turnieju wielkoszlemowym, pokonał w sobotę Victora Troickiego 6:4, 6:3, 6:0. W drugim secie Serb prowadził 3:1, ale od tego momentu przegrał jedenaście kolejnych gemów. Teraz rywalem pochodzącego z Majorki tenisisty będzie reprezentant gospodarzy Sam Querrey, który pokonał Ivo Karlovicia 7:6(5), 7:6(5), 6:2.

Radwańska jak burze przechodzi do IV rundy ?

Wyniki trzeciej rundy:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Viktor Troicki (Serbia) 6:4, 6:3, 6:0

Samuel Querrey (USA) - Ivo Karlović (Chorwacja, 14) 7:6(5), 7:6(5), 6:2

Mardy Fish (USA) - James Blake (USA, 9) 6:3, 6:3, 7:6(4)

Gael Monfils (Francja, 32) - David Nalbandian (Argentyna, 7) 6:3, 6:4, 6:2

Kei Nishikori (Japonia) - David Ferrer (Hiszpania, 4) 6:4, 6:4, 3:6, 2:6, 7:5

Juan Martin del Potro (Argentyna, 17) - Gilles Simon (Francja, 16) 6:4, 6:7(4), 6:1, 3:6, 6:3

Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 10) - Flavio Cipolla (Włochy, LL) 5:7, 6:7(4), 6:4, 6:0, 6:4

Andy Murray (Wielka Brytania, 6) - Jurgen Melzer (Austria) 6:7(5), 4:6, 7:6(5), 6:1, 6:3

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.