Leo bierze sześciu z Lecha i podtrzymuje zawieszenia

PRZEGLĄD PRASY. Aż sześciu piłkarzy poznańskiego Lecha znalazło się na liście Beenhakkera przed zgrupowaniem kadry na mecze ze Słowenią i San Marino. Nie ma za to zawieszonych za lwowski incydent - dowiedział się ?Przegląd Sportowy?.

Leo: Piłkarze bez ambicji, wiary i woli walki ?

Beenhakker docenił dobrą postawę piłkarzy Lecha Poznań w lidze i eliminacjach do Pucharu UEFA. Na zgrupowanie kadry na mecze ze Słowenią i San Mario powołał pięciu piłkarzy z drużyny Franciszka Smudy, a jeden znalazł się na liście rezerwowej.

Na obóz we Wronkach mają się stawić napastnik Robert Lewandowski, pomocnicy Rafał Murawski i Tomasz Bandrowski oraz obrońcy Bartosz Bosacki i Grzegorz Wojtkowiak. Rezerwowym jest Sławomir Peszko.

Przed powołaniem piłkarzy Beenhakker kontaktował się z trenerem Smudą. - Beenhakker chyba rzeczywiście musi być pod wrażeniem gry mojego Lecha, skoro do reprezentacji zabiera pół drużyny - mówi.

Sporym zaskoczeniem jest powołanie Boskackiego, który w kadrze nie grał od mundialu w Niemczech.- Wiele razy zastanawiałem się, dlaczego wypadłem z reprezentacyjnego obiegu. Widocznie obecny selekcjoner uznał, że się nie nadaję - mówi pomocnik i dodaje: - Kadra narodowa to taka drużyna, na którą nigdy nie można się obrażać. Nieważne, w jakim momencie dostanę powołanie. Zawsze będzie to wielki zaszczyt.

W kadrze na najbliższe mecze nie ma Boruca, Dudki i Majewskiego, którzy za pijaństwo zostali przez Beenhakkera zawieszeni. We wtorek na konferencji prasowej selekcjoner ma odnieść się do incydentu z Lwowa i podać ostateczny skład reprezentacji na najbliższe mecze eliminacji. W miejsce Boruca powołany zostanie Kowalewski, a szansę dostanie też Paweł Brożek.

Lech znów strzela ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA