- Zdecydowaliśmy się na zmianę trasy, a co za tym idzie, w tym roku nie będzie próby bicia rekordu naszego maratonu. Mierzenie najlepszego wyniku zaczynamy od nowa. Dla biegaczy trasa powinna być trochę łatwiejsza niż wcześniej, gdyż bieg zaczniemy w Gdyni na poziomie 22 m n.p.m., a skończymy w Gdańsku, gdzie teren położony jest 4 m n.p.m. Maraton będzie przebiegał z górki - mówi dyrektor biegu Kazimierz Zimny.
Na starcie spodziewanych jest ok. 700 uczestników, biorąc pod uwagę biegaczy, rolkarzy i wózkarzy. Łączna pula nagród wyniesie 100 tys. zł, z czego 70 tys. zostanie rozdane w formie pieniężnej.
- Różnica poziomów nie jest dla maratończyków tak bardzo znacząca, gdyż jest to bieg siłowy. - Nie zamierzam się szarpać od samego początku, co zrobią na pewno Kenijczycy. Ja zaatakuję tak ok. 30 km trasy i mam nadzieję na dobry rezultat - mówi maratończyk Adam Dobrzyński, posiadający najlepszy wynik wśród wszystkich biegaczy, którzy znajdą się na starcie - 2:12,29.
Maraton wystartuje w piątek o godz. 10.15 przy pomniku Pamięci Ofiar Grudnia '70 na ul. Marszałka Piłsudskiego w Gdyni, meta zostanie usytuowana na Długim Targu w Gdańsku.
![Gigantyczna sensacja! Gauff odpadła. Nieprawdopodobne sceny [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/9c/79/1d/z30904732II.jpg)
