Trudny sprawdzian piłkarzy Stali

Po zwycięstwie 2:1 z Odrą Opole na inaugurację sezonu w drugiej kolejce pierwszoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola czeka pojedynek z Wartą w Poznaniu. Początek sobotniego meczu o godz. 17.

Po meczu z Odrą trener Stali Władysław Łach mówił, że może być zadowolony tylko z wyniku, bo gra jego podopiecznych pozostawiała wiele do życzenia. Jednocześnie wyrażał nadzieję, że w tym tygodniu zespół wzmocnią nowi zawodnicy i w kolejnych meczach będzie miał do dyspozycji więcej niż 14 zawodników.

Jak dotąd nic z tych planów nie wyszło, chociaż warunki kontraktu ze stalowowolskim klubem ustalił 21-letni stoper Adrian Bartkowiak z Groclinu Grodzisk Wielkopolski, a w czwartek wieczorem umowę ze Stalą miał podpisać Nigeryjczyk Longinus Uwakwe. - Z Bartkowiakiem doszliśmy do porozumienia, pozostało złożenie podpisu pod kontraktem. Mam też nadzieję, że Uwakwe wreszcie parafuje umowę - mówi Jerzy Lompe, prezes sekcji piłki nożnej. Trener Łach nie był zainteresowany pozyskaniem testowanego w sparingu z Siarką Tarnobrzeg czeskiego pomocnika Jiri Vagnera z Bohemiansu Praga.

Sobotni rywal Stali drużyna Warty Poznań personalnie wydaje się mocniejszym zespołem niż rok temu. - Zespół jest bardzo dobrze przygotowany do sezonu, walczymy o środek tabeli - zapowiada trener poznaniaków Bogusław Baniak. - Staraliśmy się ściągnąć ludzi związanych z Poznaniem, tylko to wchodziło w grę. Także z powodów finansowych, bo wynajem mieszkań wykańczał Wartę - mówi Baniak. Z Groclinu Grodzisk Wielkopolski do Poznania przywędrował Sergio Batata - na warunki pierwszoligowe to spore wzmocnienie. - Pracowałem z nim w Pogoni i był to jeden z nielicznych piłkarzy pana Ptaka, który rzeczywiście potrafił grać - chwali Brazylijczyka z polskim paszportem Baniak. - Na każdą pozycję mam dwóch zawodników, rywalizacja jest spora, a najważniejsze, że nikt nie narzeka - zapewnia trener Warty. Oprócz Bataty zespół wzmocnili m.in. Filip Burkhardt i Krzysztof Sikora, którzy ostatnio grali w Turze Turek, oraz bramkarz Wisły Płock Łukasz Radliński.

Poznaniacy świetnie prezentowali się w okresie przygotowawczym - z siedmiu sparingów wygrali sześć. Przegrali tylko na początku przygotowań z GKP Gorzów 0:2. Jednak w pierwszej kolejce pauzowali - ich mecz z Widzewem Łódź został przełożony. - Dlatego jedziemy do Poznania w ciemno. Zupełnie nie wiemy, na co stać rywala. Wiemy tylko, że się wzmocnił i czeka nas ciężki pojedynek - zauważa trener Stali.

Z Wartą nie zagra strzelec zwycięskiej bramki w meczu z Odrą Jakub Ławecki, który doznał kontuzji. - Gramy na wyjeździe, a te wyjazdowe mecze nam nie wychodziły w poprzedniej rundzie. Dlatego będę zadowolony z remisu, tym bardziej że dla rywala to będzie pierwszy pojedynek i będzie bardzo zdeterminowany, by go wygrać - uważa trener Łach.

tomasz.welc@rzeszow.agora.pl

Pary 2. kolejki:

Kmita Zabierzów - GKS Katowice, Wisła Płock - GKS Jastrzębie, Odra Opole - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Warta Poznań - Stal Stalowa Wola, Motor Lublin - Widzew Łódź, Flota Świnoujście - Dolcan Ząbki, Tur Turek - Znicz Pruszków, Korona Kielce - Górnik Łęczna, Zagłębie Lubin - GKP Gorzów Wielkopolski.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.