Olimpijskie doświadczenie procentuje

Po drugich regatach z cyklu PGNiG Bezpieczne Mazury Delphia 24 CUP na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej nadal znajduje się załoga Volvo Ocean Race

W miejscowości Ogonki koło Węgorzewa jacht sterowany przez Zbigniewa Kanię (olimpijczyk i mistrz świata w klasie Cadet) był bezsprzecznie najlepszy, a tuż za nim uplasowały się teamy Ford Kuga (sternik Andrzej Czapski) oraz Henri Lloyd (Paweł Oskroba). Na jeziorze Święcajty w ciągu dwóch dni udało się rozegrać sześć wyścigów. Łatwo nie było, ponieważ o miano najlepszej rywalizowało siedem załóg na jachtach klasy Delphia 24.

Pogoda wprawdzie pierwszego dnia nie rozpieszczała uczestników, ponieważ wyścigi z powodu braku wiatru opóźniły się o kilka godzin, za to już w niedzielę warunki do żeglowania były wyśmienite. Do zakończenie regat, które są rozgrywane w ramach Żeglarskiego Pucharu Polski pozostały jeszcze cztery edycje. Najbliższa już w sobotę (26-27 lipca) w Wilkasach w gminie Giżycko. Kolejne zmagania będzie można podziwiać w Rynie (2-3 sierpnia), Ostródzie (9-10 sierpnia), a ostatecznych zwycięzców poznamy po w wielkim finale, który odbędzie się 30 sierpnia w Mrągowie.

Przypomnijmy regaty te to cykl sześciu spotkań, organizowanych w miejscowościach Warmii i Mazur. Towarzyszy im informacyjna kampania PGNiG Bezpieczne Mazury, której celem jest, między innymi, promowanie bezpieczeństwa i bezpiecznego zachowania na wodzie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.