Kłodą interesowało się kilka silniejszych klubów m.in. Ruch i Podbeskidzie, piłkarz zdecydował się jednak zostać w Sosnowca. - Rozmowy ciągnęły się od miesiąca. Warto było, bo to znaczące wzmocnienie - uzasadnia prezes Paweł Hytry. - Arek na razie wraca do pełnej sprawności. Miał wszytą specjalną siatkę wzmacniającą mięśnie brzucha. Na pierwsze mecze może nie zdążyć [Zagłębie ma zainaugurować sezon wyjazdowym meczem z Pogonią Szczecin, 26 lipca -przyp.red.]- mówi trener Piotr Pierścionek. Kolejnym doświadczonym piłkarzem, który może przedłużyć umowę jest Vladimir Bednar. Słowak co prawda trenuje z Widzewem, ale rozmawia też o swojej przyszłości w Sosnowcu. We wczorajszym sparingu zagrał też Dzenan Hosić. Bośniak twierdzi jednak, że nadal szuka klubu. W meczu z Orłem szansę gry dostało kilku testowanych zawodników. Trener najwyżej ocenił Radosława Jacka i Pawła Smółkę z Wisły Kraków. W ogóle na boisko nie wybiegli Ukraińcy, którzy w czwartek przyjechali do Sosnowca. Ponoć byli koszmarnie słabi. - Bez komentarza - bronił się Pierścionek. Dodajmy, że Adam Bensz, bramkarz Zagłębia, pojechał na testy do Arki Gdynia.
Zagłębie Sosnowiec 1 (0)
Orzeł Babienica/Psary 1 (0)
Bramki: Wojtasz 0:1 (65.), 1:1 Łuczywek (78. - karny)
Zagłębie: Franke - Pilc, Białek, Hosic, Gałuszka - Ryndak, Skórski, Bodziony, Smolec - Płaza, Zając. Po przerwie grali: Franke (Stachowicz) - Bartos, Jacek, Tomsia, Łuczywek - Kocur, Szwed, Ryndak, Wolny - Smółka, Niedzielski.
