Przejęcie Groclinu przez Polonię zostało przesądzone we wtorek wieczorem. Na stronie internetowej www.poloniawarszawa.com wypowiedział się na ten temat - do tej pory ostrożny - właściciel stołecznego klubu Józef Wojciechowski. - Zaawansowane rozmowy z panem Zbigniewem Drzymałą pozwalają stwierdzić: mamy naszą Polonię w ekstraklasie. Cieszę się, że na Konwiktorską wraca najwyższa klasa rozgrywek i wierzę, że wraz z naszymi świetnymi kibicami stworzymy widowisko na odpowiednim poziomie - stwierdził, i dodał: - Dyskobolia miała jeden świetny zwyczaj: zawsze wygrywała z Legią. Mam nadzieję, że ten zwyczaj uda się nam podtrzymać i pokonamy lokalnego rywala. Powiem tak: po to kupiliśmy Dyskobolię. Chcę, żeby nasza Polonia ograła Legię!
Oficjalnie jednak kupno Groclinu przez Polonię nie zostało jeszcze sfinalizowane. - Lada moment ukaże się komunikat. Czekamy niecierpliwie. Dopiero wtedy, kiedy wszystko będzie formalnie wiadomo, powiadomimy o dalszych decyzjach - powiedział prezes Polonii Jerzy Klockowski.
Pierwsze jednak już zapadły. Zgrupowanie Polonii w Ciechanowie opuściło czterech piłkarzy i mają oni dołączyć do zespołu Groclinu, który trenuje na zgrupowaniu w austriackim Seefeld. To pomocnik i kapitan Polonii w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu Krzysztof Bąk, defensywny pomocnik Łukasz Piątek, napastnik Daniel Mąka i lewoskrzydłowy Mariusz Zasada. Wszyscy byli wyróżniającymi się piłkarzami "Czarnych Koszul" w poprzednim sezonie. Dwóch z nich miało już propozycje z ekstraklasy. Piątkiem interesowała się Arka Gdynia, a Zasadą jeszcze w ubiegłym roku Legia Warszawa.
- Ale jest szersze zainteresowanie naszymi piłkarzami ze strony trenera Jacka Zielińskiego - zapewnia Jerzy Klockowski. Do ścisłej kadry na ekstraklasę dołączy na pewno Jacek Kosmalski. 32-letni napastnik w ostatnim czasie miał ofertę z drugoligowego Widzewa Łódź i podobno z klubów ekstraklasy. Ostatnio był na zwolnieniu lekarskim, po tym jak podczas meczu ze Stalą Stalowa Wola złamał szczękę. - Jacek już trenuje. Nie wyobrażam sobie, żeby nie został w nowym zespole - powiedział Klockowski.
Kolejnym graczem Polonii, który ma w niej występować w ekstraklasie, jest doświadczony bramkarz Radosław Majdan. Niewykluczone, że będzie on nawet podstawowym zawodnikiem, bo prezes Groclinu Zbigniew Drzymała może jeszcze sprzedać Sebastiana Przyrowskiego. - Gra u nas bardzo długo i jeśli dostaniemy dobrą ofertę transferową, raczej pozwolimy mu odejść - mówi dyrektor sportowy grodziskiego klubu Tadeusz Fajfer. Jednocześnie informuje on, że nie trafiły do niego żadne konkretne propozycje sprzedaży dwóch innych wartościowych zawodników: Tomasza Jodłowca i reprezentanta Polski Radosława Majewskiego.
W Seefeld trenuje już Piotr Świerczewski, który w minionym sezonie był podstawowym zawodnikiem Dyskobolii. - Trwają rozmowy w sprawie jego kontraktu, ale wierzę, że będzie u nas grał - mówi trener Jacek Zieliński, który najprawdopodobniej poprowadzi Polonię w ekstraklasie. Szkoleniowiec nie chce się wypowiadać szczegółowo o kadrze przyszłej drużyny. - Na pewno skład trzeba uzupełnić, bo ubytki były zbyt duże, ale za wcześnie mówić o nazwiskach - podkreśla.
Nie wiadomo na razie, jak będzie wyglądał skład Dyskobolii, która przystąpi do sezonu w III lidze (dawniej IV liga). - Czekamy aż zapadną oficjalne decyzje prezesa Drzymały - mówi Piotr Kowal, który zajmuje się szkoleniem młodzieży w Grodzisku. Teraz jest jednym z kandydatów na stanowisko trenera Dyskobolii. - Chciałbym, żeby kilku młodych zawodników, których trenowałem, zostało w Grodzisku. Do Polonii za wielu nie pójdzie, bo dobrze pracują z młodzieżą i mają kim grać - mówi Kowal.
Nowy sezon III ligi rozpocznie się najprawdopodobniej 24 sierpnia.
