Losowanie odbędzie się już we wtorek, a rywalami podopiecznych Marka Witkowskiego mogą być: Supraślanka Supraśl (zwycięzca województwa podlaskiego), Start Otwock (woj. mazowieckie), Stal Niewiadów (woj. łódzkie), Stal Poniatowa (woj. lubelskie), Unia Tarnów (woj. małopolskie), Ponidzie Nida Pińczów (woj. świętokrzyskie). Pojedynki zaplanowano na 14 i 18 czerwca.
Najgroźniejszym przeciwnikiem teoretycznie jest Start Otwock - grają tam tak doświadczeni zawodnicy jak Rafał Szwed, Adam Warszawski, Grzegorz Król, zaś szkoleniowcem jest Dariusz Dźwigała.
Rywalizacja o zwycięstwo w czwartej lidze w grupie warmińsko-mazurskiej toczyła się aż do ostatniej kolejki. Ostatecznie iławianie zdobyli jeden punkt więcej od Huraganu Morąg. Obydwie drużyny mają wyrównane składy, co w razie awansu o klasę wyżej ma ogromne znaczenie.
- Ten sezon był dla nas naprawdę trudny - mówi Marek Witkowski, szkoleniowiec z Iławy. - W przerwie letniej odeszli od nas podstawowi zawodnicy [Łukasz Suchocki i Jarosław Rzeźnikiewicz - do OKS 1945 - red.], zaś Czarek Ruczyński z testów w Łomży wrócił z kontuzją. Trzeba było wszystko poukładać od początku i skorzystać ze zdolniejszych juniorów. Najgorzej było w maju, kiedy z różnych powodów ze składu wypadli nam najbardziej doświadczeni piłkarze. To oczywiście przełożyło się na występy na boisku. Dla nas wszystkich końcówka była bardzo mordercza, bo graliśmy co trzy dni. Miało to również duży wpływ na poszczególne wyniki.
W nowo utworzonej trzeciej lidze, w której w przyszłym sezonie wystąpią także zespoły z Podlasia zagrają: Huragan Morąg, Start Działdowo, Mrągowia Mrągowo, Vęgoria Węgorzewo, Concordia Elbląg oraz Czarni Olecko. Jeżeli iławianie awansują o klasę wyżej, to do wyżej wymienionych ekip dołączy Zatoka Braniewo.
