Oba spotkania finałowe były niezwykłe pasjonujące, pełne zwrotów sytuacji, efektownych akcji. Już w pierwszym PŚ mogła praktycznie zapewnić sobie tytuł, bo po trzech kwartach prowadziła aż 17 punktami! Rywal zdołał jednak zmniejszyć rozmiary porażki, dzięki świetnej grze pod koszem w ostatniej odsłonie Mirosława Klamki. Przebieg rewanżowego meczu był podobny. SJ TOM rozpoczęła go pechowo - już po 60 sek. stracił rozgrywającego Łukasza Surmę (kontuzja palca). Ale to jej jednak jednak nie załamało i to ona tym razem wysoko prowadziła 49:32 (26 min.). PŚ na finiszu odrobiła część strat i doprowadziła do dogrywki. Dodatkowy czas gry lepiej zaczął rywal. Zdobył sześć punktów z rzędu i... stanął na 240 sekund. Studenci natychmiast to wykorzystali i dwóch celnych rzutach osobistych Michała Wyporkiewicza przegrywali tylko 54:60. Później trafił Klamka, ale też nie wykorzystał dodatkowego wolnego. I tego właśnie punktu zabrakło do drugiej dogrywki. - Wielka szkoda... Drugie miejsce to nasza porażka, bo już po regulaminowym czasie gry rewanżu powinniśmy świętować tytuł - powiedział najskuteczniejszy gracz finałów.
W piątek o godz. 18 tradycyjnie podsumowujący każdą edycję Mecz Gwiazd. Tym razem rywalem najlepszych zawodników ligi będzie drugoligowy UMKS Kielce. Oprócz spotkania będą też otwarte konkursy wsadów i rzutów za trzy punkty.
PŚ: Wyporkiewicz 21 (1) i 23 (2), Jastrząb 19 i 5, Pędzik 18 i -, Banasik 10 i 16 (2), Spiczonek 4 i 8, Zawadzak 4 i 1, Chaja 0 i 1, Paluch.
TOM: M. Klamka 29 i 24, Surma 16 (4) i 0, Nowakowski 13 (2) i 8 (1), P. Klamka 6 i 11, Ciepluch 3 i 15 (1), Baran 0 i 4.
M. Klamka, Surma, Ciepluch (SJ TOM), Wyporkiewicz, Jastrząb (PŚ), Łagan, Hajduk, Zieliński (UJK), Sikora (CK Awans), Rachunek (Farmacja), Nowak, Orzech (Life+), Pisarski, Borowiec, Rogóż (CKM), Suchenia (Seller), Frączyk (Lekarze). Trener : Stanisław Dudzik.