Pewny awans Okocimskiego

Okocimski Brzesko przypieczętował na Suchych Stawach awans do nowej II ligi. Hutnik poniósł piątą porażkę z rzędu.

Czesław Palik, trener gości jeszcze przed końcem meczu był uradowany: - Znaliśmy wynik z Rzeszowa [Resovia zremisowała ze Stalą 1:1 - przyp. red] i wiedzieliśmy, że nikt nam awansu nie odbierze. Jedna porażka w rundzie wiosennej nie jest przypadkiem.

Nic nie wskazywało na zwycięstwo jego drużyny, bo tuż przed rozpoczęciem gry kontuzji nabawił się Jarosław Palej, podstawowy bramkarz Okocimkiego. Zastępujący go Kamil Mazurek bronił chwilami nieporadnie, ale szczęśliwie.

W kilku wyśmienitych sytuacjach piłkarze Hutnika razili też nieskutecznością. W pierwszej połowie Paweł Wasilewski przegrał trzy pojedynki sam na sam z Mazurkiem, a Krzysztof Świątek trafił w poprzeczkę.

Albin Mikulski, trener Hutnika, zagrał nietypowo trójką obrońców. - Kontuzjowany był Bogdan Zając - tłumaczył szkoleniowiec.

Gościom nie ułatwiła zadania także kontuzja Pawła Piotrowicza, który w 33. min skręcił kolano. Okocimski przetrzymał jednak napór Hutnika i strzelił gola. Tomasz Ogar podał do Mariusza Gnyli, który trafił z sześciu metrów pod poprzeczkę.

Po zmianie stron Karol Bednarczyk zagrał ręką w polu karnym. Gdy zawodnicy Hutnika domagali się jedenastki, goście wyprowadzili kontrę, po której Ireneusz Gryboś podwyższył prowadzenie.

Palik: - Nic nie było, bo piłka trafiła Bednarczyka w rękę.

Mikulski: - Rzut karny był ewidentny. W podobny sposób oszukano nas z Wisłoką, a w Rzeszowie sędzia nie zawahał się podyktować jedenastki przeciwko nam.

Po chwili mogło Gnyla trafił w poprzeczkę.

Na siedem minut przed końcem na strzał z dystansu zdecydował się Sunday Ibrahim. Mazurek wybił piłkę przed siebie, a Świątek zdobył kontaktowego gola. Hutnicy powinni wyrównać, ale Wasilewski po minięciu bramkarza nie trafił do pustej bramki.

- Skuteczność Hutnika była dramatycznie niska. Sukces jest tym cenniejszy, bo kończyliśmy z siedmioma młodzieżowcami w składzie - zauważył trener Palik.

Trener Hutnika nie wyglądał na zmartwionego. - Moja wypowiedź zbędną jest. Chciałem sprawdzić możliwości zawodników pod kątem nowej III ligi. Wynik byłby zupełnie inny, gdybyśmy z sześciu sytuacji sam na sam wykorzystali choćby połowę.

Hutnik Kraków - Okocimski Brzesko 1:2 (0:1)

Gole: Świątek (83.) - Gnyla (38.), Gryboś (52.).

Hutnik: Brzeziański - Ogórek (62. Bizoń), Czajka, Garzeł (65. Pasionek) - Kępa, Świątek, Kaczor (89. Kozieł), Ibrahim, Kajda (54. Dziadzio) - Jarosz Ż , Wasilewski.

Okocimski: Mazurek - Bednarczyk, Kocis, Jagła, Wawryka - Kostecki, Piotrowicz (33. Kobylski), Ogar (76. Szafrański), Gryboś (74. Ulas) - Szczoczarz, Gnyla (88. Baruch).

Sędziował Albert Smalcerz z Jaworzna. Widzów 300.

Porażka Przeboju

Jarosław Rak od trzech spotkań nie może zdobyć bramki, a Przebój nie daje rady przeciwnikom z czołówki. W sobotę wolbromianie przegrali z KSZO Ostrowiec, czyli ponieśli drugą porażkę na własnym boisku w tym sezonie.

Rak, najlepszy strzelec Przeboju jeszcze dwa tygodnie temu miał chrapkę na koronę króla strzelców. Po raz kolejny 32-letni napastnik nie zdobył jednak gola i Grzegorz Szymanek z Górnika Łęczna uciekł mu już na trzy trafienia.

W sobotę Przebój miał okazje, ale raził nieskutecznością. Z dystansu groźnie strzelali Dariusz Mielec i Tomasz Twardawa. Przyjezdni też mieli dogodną sytuację. Michał Pietrzak stanął oko w oko z Maciejem Palczewskim, ale uderzył obok słupka. Po przerwie większą precyzją popisał się Kelechi Iheanacho i zdobył zwycięską bramkę dla KSZO.

- Rywale byli zdecydowanie lepsi - przyznał Szymanowski. - Ta porażka absolutnie mnie jednak nie boli. Trudno utrzymać zespół od trzech lat wciąż "pod parą". Przebój składa się z przeciętnych zawodników.

Przebój Wolbrom - KSZO Ostrowiec 0:1 (0:0)

Gol: Iheanacho 60

Przebój: Palczewski - Szewczyk, Wdowik (46. Żelazny), Siedlarz, Twardawa, Mielec D. (46. Cupiał), Jurczyk, Tomasik, Mielec A. (46. Glanowski), Rak, Górski (66. Juszczyk)

KSZO: Kwapisz - Matuszczyk, Kardas, Szymoniak, Stachurski, Persona (79. Rębowski), Kościukiewicz, Dziewulski, Pietrzak, Kanarski (87. Woźniak), Iheanacho.

Copyright © Agora SA