Już wcześniej informowaliśmy, że w kręgu zainteresowań działaczy Pronaru Zeto Astwy AZS są trzy zawodniczki z Kalisza. Wczoraj przyjechały one na rozmowy do Białegostoku, ale nie zapadły żadne wiążące postanowienia.
- Zostały nam przedstawione konkretne oferty, ale teraz musimy to skonsultować między sobą, jak też z prawnikami, czy się na nie zdecydujemy - tłumaczy przyjmująca Anna Woźniakowska. - Jeżeli zdecydujemy się na grę w Białymstoku to raczej tylko w trójkę, czyli ja Iza i Magda. Dostałyśmy czas na ostateczną odpowiedź do 5 czerwca i wtedy już wszystko powinno być jasne.
Białostocka ekipa, która po barażach utrzymała się w Lidze Siatkówki Kobiet, potrzebuje wzmocnień, gdyż obecnie kadra liczy zaledwie osiem zawodniczek.