Zimą 2007 r. do zespołu Floty dołączył Khaddy Kazadi z Konga. Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej zatwierdził go do gry, a zawodnik szybko stał się ulubieńcem kibiców i podstawowym piłkarzem. Awansował z wyspiarzami do III ligi. Od jesieni bił się o nową I ligę i jemu - jak i całej drużynie - wychodziło to świetnie. Świnoujścianie w zasadzie od początku sezonu byli liderami rozgrywek i z dużą przewagą zakończyli rok 2007. Kazadiego i klub dopadły kłopoty, gdy został zatrzymany przez straż graniczną i groziła mu deportacja. Udało się go wyciągnąć z aresztu, ale część klubów (np. Kotwica
Kołobrzeg) zaprotestowała. Twierdzono, że Afrykańczyk nie ma pozwolenia na pracę w Polsce, więc nie mógł grać w rozgrywkach. Domagano się walkowerów.
11 walkowerów - tak brzmiał wyrok Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, który nadzoruje w tym sezonie III ligę. Flota spadła na przedostatnią pozycję, ale nie przestała walczyć o zmianę decyzji. Złożono odwołanie. ZZPN brał winę na siebie, bo to on zatwierdził zawodnika.
Nie ma podstaw do walkowerów - stwierdzili działacze Wydziału Gier PZPN. W ten sposób - już w trakcie rundy wiosennej - Flota wróciła na fotel lidera. Euforia była spora, choć jakby zapomniano, że WG skierował sprawę do Wydziału Dyscypliny celem wyjaśnienia - kto popełnił błędy przy zatwierdzeniu Kazadiego. Nad klubem wisiały kary finansowe i punktowe (do 10 oczek).
W czwartek WD obradował do późna.
- Punkty? Czemu mnie o to pytacie. Nie widzieliśmy podstaw, by karać Flotę odebraniem punktów. Tym zajął się Wydział Gier - mówił Adam Gilarski, szef WD. - Ukaraliśmy działaczy ZZPN i klubu, bo popełnili błędy i są sprawcami zamieszania.
Przedstawiciele ZZPN i Floty nawet nie czekali na wyroki. Natychmiast przekazali wiadomość do zespołu.
- To znaczy, że mamy awans? - dopytywał się kapitan zespołu Sergiusz Prusak. - To świetna informacja. Strasznie się cieszę i chyba mogę pójść wypić za to piwko?
Prusak przyznał, że widmo kar znów było głównym tematem w szatni.
- Obawialiśmy się, że PZPN odbierze nam 5 punktów i przez to będziemy musieli wygrać w Jarocinie [Jarota jest 4. w tabeli - red.], by zapewnić sobie awans - stwierdził kapitan.
Wczoraj do późnego popołudnia Gilarski nie poinformował o wysokości kar.
- Nie wiem jakie są, bo w czwartek spieszyliśmy się na pociąg do Szczecina i nie dowiedzieliśmy się, co nas spotka. Spodziewamy się upomnień - mówi Dariusz Królikowski, dyrektor ZZPN.
- Przy wyjściu usłyszałem, że klub czeka kara finansowa, ale wysokości nie znam. Poznamy ją, jak przyjdzie informacja do Świnoujścia - potwierdza Tadeusz Leszczyński, członek zarządu Floty.
Pierwszoligowa Flota - bez żadnych niebezpieczeństw - zagra w sobotę w Jarocinie.
Piłka w weekend
III liga. KP Police -
Kotwica Kołobrzeg, sobota, godz. 17, stadion przy ul. Siedleckiej. Rega Trzebiatów - Nielba Wągrowiec, sobota, godz. 17, stadion przy ul. Sportowej.
Na wyjeździe: Jarota Jarocin - Flota
Świnoujście (sobota, 17).
IV liga. Program 33. kolejki (wszystkie mecze w sobotę o 16): Astra Ustronie Morskie - Stal Szczecin, Błękitni Stargard - Dąb Dębno, Victoria Sianów - Gryf Kamień Pomorski, Wybrzeże Rewal - Lech Czaplinek, Sława Sławno - Victoria Przecław, Sokół Pyrzyce - Pogoń Barlinek, Darzbór Szczecinek - Energetyk Gryfino, Piast Choszczno - Leśnik Manowo. Nie dojdzie do meczu Pogoni Szczecin z Iną Goleniów.