Niewielu było optymistów, którzy wierzyli, że po porażce 1:3 we własnej sali białostoczanki zdołają wygrać na wyjeździe bez straty seta. Ale podopieczne Sebastiana Grzegorka sprawiły w Lublinie niespodziankę.
- Wszystkie dziewczyny stanęły na wysokości zadania - mówi Grzegorek. - W końcu poprzestawiało się im coś w głowach, bo że mają umiejętności, to wiedziałem od dawna. Pokazały takie zaangażowanie i walkę, że miło było patrzeć. Co niektórzy chcieli już ten zespół skreślić, a my udowodniliśmy, że umiemy grać i zasługujemy na występy w II lidze.
Sety : 23:25, 16:25, 21:25.
BTPS : A. Korol, M. Korol, Piwko, Sekutowska, Parchowska, Mróz, Obacz (libero) oraz Właszczuk, Szulborska.