Czy Dablex odwróci losy batalii o złoty medal?

Trzeci mecz finału ekstraklasy kobiet rozegrają w sobotę szczypiornistki Dableksu AZS AWFiS Gdańsk. W serii rozgrywanej do trzech zwycięstw gdańszczanki przegrywają z SPR Lublin 0:2

W Lublinie gospodynie okazały się bezsprzecznie lepszą drużyną: gdańszczanki uległy 21:34 i 23:32.

- Musimy mocniej grać w defensywie i nie popełniać tylu błędów - stwierdził trener Dableksu Jerzy Ciepliński. Jego zawodniczki nie wykorzystały m.in. aż sześciu rzutów karnych w drugim meczu w Lublinie. Wszystkie obroniła druga bramkarka SPR Jolanta Pierzchała. Najskuteczniejszymi piłkarkami Dableksu w dwóch pierwszych meczach były Alina Wojtas - 11 bramek i Olena Naumenko - 10 bramek. Gdyby w sobotę szczypiornistkom z Gdańska udało się odnieść zwycięstwo, wówczas w niedzielę, o godz. 16.45, odbędzie się czwarte spotkanie finałowe. Ewentualny piąty i decydujący o mistrzostwie Polski mecz zostanie rozegrany w środę w Lublinie.

Decydujące spotkanie o trzecie miejsce rozegrają w niedzielę piłkarze MMTS Kwidzyn. W serii do trzech zwycięstw kwidzynianie remisują z Vive Kielce 2:2. Piłkarze MMTS byli bardzo blisko wygrania rywalizacji już w poniedziałek, jednak ulegli kielczanom na własnym parkiecie - po dwóch dogrywkach - 40:41. Ostatnie pięć minut drugiej dogrywki kwidzynianie przegrali 5:0. Mecz w Kielcach rozpocznie się w o godz. 17.

W sobotę o godz. 12 odbędzie się rewanżowy mecz o siódme miejsce w ekstraklasie kobiet pomiędzy Łączpolem Gdynia a Zgodą Ruda Śląska. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 27:27.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.