Dudek: Fabiańskiemu i Kuszczakowi sporo brakuje, by mi dorównać

PRZEGLĄD PRASY.W sobotę Jerzy Dudek zostanie pierwszym Polakiem w historii, który wygra ligę hiszpańską. Jego udział w tytule jest jednak znikomy, dlatego bramkarz poważnie zastanawia się nad zmianą klubu - pisze ?Super Express?

Real o krok od mistrzostwa

Medal za mistrzostwo dostaniesz, ale wiele sobie nie pograłeś. Zero meczów w lidze, tylko cztery w pucharze.

Zgadza się, dlatego zastanawiam się, co zrobić po sezonie. Real chce żebym został, jednak jeśli trafi się dobra oferta, będę musiał się zastanowić. Bo jednak ciągnie człowieka na boisko. Jednak, gdy tylko mówię, że chcę odejść, to od razu dzwonią znajomi z Polski i Hiszpanie grający w Liverpoolu i mówią: ,,Jurek stuknij się w czoło. Człowieku jesteś w Realu, najlepszym klubie świata"

Dziennik Marca napisał, że jak tylko Real zapewni sobie mistrzostwo, to trener da odpocząć Casillasowi i wskoczysz do bramki. Może nawet na mecz z Barceloną!

Byłoby super. Casillas jedzie na Euro, więc odpoczynek mu się przyda. Może zadebiutuje w lidze, choć nie sądzę, że stanie się to w meczu z Barceloną. To prestiżowe spotkanie, Real zagra w najsilniejszym składzie.

W poniedziałek w Anglii zadebiutował Łukasz Fabiański. Myślisz, że doścignie cię w liczbie meczów w Premier League? Brakuje mu już ,,tylko" 125 spotkań.

Spokojnie z tymi porównaniami. Zarówno Łukasz, jak i Tomek Kuszczak są dopiero na początku drogi, tak jak ja kiedyś w Feyenoordzie. Do moich osiągnięć w Anglii jeszcze sporo im brakuje.

Liga hiszpańska w BetClick.com. Darmowa rejestracja, oferta bez ryzyka. Sprawdź szczegóły tutaj - reklama

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.