Piłkarskie derby w Elblągu

Kontuzje przetrzebiły drużynę OKS 1945 przed pojedynkiem z Olimpią Elbląg. - Zdaję sobie sprawę, że będzie to mecz walki, a rywale nie będą przebierali w środkach - mówi Andrzej Nakielski, trener olsztynian

Trudno jednoznacznie wskazać na faworyta tego pojedynku, bo wpływa na to wiele czynników. Za Olimpią przemawia atut własnego boiska, które nie jest w najlepszym stanie. Na nie zresztą nieraz narzekali zawodnicy gości. Elblążanie po wpadce w Aleksandrowie Łódzkim (0:3) znów oddalili się nieco od miejsca gwarantującego awans do nowo utworzonej drugiej ligi. Dlatego teraz muszą dać z siebie wszystko.

Z kolei OKS 1945 podbudowany remisem w Ząbkach i zwycięstwem nad Radomiakiem (1:0) powoli odzyskuje formę z rundy jesiennej. Wcześniej w olsztyńskim zespole zawodziła bardziej psychika zawodników niż umiejętności piłkarskie, a tych przecież im nie brakuje. Podczas sobotniego spotkania z radomianami wnikliwi miłośnicy piłki nożnej w Olsztynie obawiali się o żółte kartoniki, bo te mogły spowodować, że niektórych zawodników OKS-u zabrakłoby w dzisiejszym pojedynku. Nic takiego nie miało jednak miejsca, ale w ostatnim czasie okazało się, że Andrzej Nakielski, szkoleniowiec olsztynian, nie będzie mógł skorzystać z usług narzekających na urazy Grzegorza Lecha, Łukasza Harmacińskiego oraz Pawła Łukasika. Do tego dochodzą Daniel Michałowski i Jacek Gabrusewicz, którzy do gry nie byli zdolni już w ubiegłym tygodniu.

Oznacza to, że w pierwszym składzie pojawią się zawodnicy, wchodzący do tej pory z ławki rezerwowych.

- Nie chcę narażać tych piłkarzy, żeby z powodu urazów wypadli ze składu na dłuższy czas - mówi Nakielski. - Być może zagrają w drugiej części spotkania. Zdaję sobie sprawę, że będzie to mecz walki, a rywale nie będą przebierali w środkach. Po to mamy szeroką kadrę, by ci piłkarze w każdej chwili mogli zastąpić swoich kolegów. Będziemy mieli do dyspozycji wracającego do zdrowia Pawła Alancewicza.

W zdecydowanie lepszej sytuacji jest Tomasz Wichniarek, trener Olimpii. W drużynie gospodarzy po pauzowaniu za żółte kartki zobaczymy Piotra Trafarskiego i Tomasza Sambora. Po raz pierwszy w oficjalnym meczu przed własną publicznością prawdopodobnie zaprezentuje się Anton Kolosov (Ukrainiec w przerwie zimowej złamał rękę).

- Mecz w Aleksandrowie Łódzkim po prostu nam nie wyszedł i te straty punktowe musimy teraz nadrobić - mówi Wichniarek. - Wiadomo, że są to derby województwa, zatem wyzwalają w piłkarzach podwójną motywację. Chcemy przede wszystkim narzucić swój styl gry, który prezentowaliśmy we wcześniejszych spotkaniach.

Dzisiejszy pojedynek zaplanowano na godz. 15, z czego najbardziej są niezadowoleni kibice. Mimo to mecz cieszy się dużym zainteresowaniem zarówno w Elblągu, jak i Olsztynie. Dla fanów OKS przygotowano 400 wejściówek, które sprzedawane były w siedzibie klubu przy al. Piłsudskiego. Nie jest żadną tajemnicą, że kibice obydwu drużyn nie przepadają za sobą, ale w przeszłości udowodnili już, że na trybunach można kulturalnie się zachowywać, nie zwracając uwagi na stare animozje.

Spotkania 23. kolejki

Olimpia Elbląg - OKS 1945 Olsztyn (godz. 15), Orzeł Kolno - Wigry Suwałki (16), Mazowsze Grójec - Ruch Wysokie Mazowieckie (17), Radomiak Radom - Dolcan Ząbki (17), SMS Łódź - Sokół Aleksandrów Łódzki (17), Concordia Piotrków Trybunalski - Świt Nowy Dwór Mazowiecki (17), Warmia Grajewo - Stal Głowno (17), Drwęca NML - Nadnarwianka Pułtusk (walkower dla Pułtuska)

III liga

* Drwęca wycofała się z rozgrywek

Zmiany trenerów

Po przegranym spotkaniu Radomiaka z OKS 1945 (0:1) w drużynie z Radomia nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Jerzego Engela juniora zastąpił Jerzy Wójcik, który w rundzie rewanżowej prowadził Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie. O awans do nowo utworzonej pierwszej ligi z Ruchem Wysokie Mazowieckie od dzisiaj walczyć będzie Piotr Zajączkowski, były zawodnik m.in. olsztyńskiego Stomilu i trener wielu zespołów z Warmii i Mazur. Działacze klubu z Podlasia zrezygnowali z usług Sławomira Adamusa - w jego miejsce ściągnęli Zajączkowskiego, który w przeszłości był już trenerem Ruchu, a ostatnio pracował w Narwii Ostrołęka.

Copyright © Agora SA