GKS Jastrzębie czeka na pierwsze zwycięstwo u siebie

Przed drużyną trenera Piotra Rzepki jednak trudny test. Do Jastrzębia przyjeżdża bowiem Znicz Pruszków, czyli specjaliści od gry na wyjazdach. W tym sezonie pruszkowianie zdobywali boiska rywali aż ośmiokrotnie.

Zespół Piotra Rzepki czeka w środę nie lada test. Jastrzębianie podejmują u siebie rewelacyjnego beniaminka drugiej ligi z Pruszkowa. Znicz plasuje się w czubie ligowej tabeli (trzecie miejsce) i coraz poważniej zgłasza akces do gry w ekstraklasie. Specjalnością drużyny Jacka Grembockiego jest gra na wyjazdach. W tym sezonie pruszkowianie zdobywali boiska rywali aż ośmiokrotnie. Tymczasem jastrzębski GKS nadal czeka na swoje pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej na własnym stadionie. Pod znakiem zapytania stoi występ Bartłomieja Grabczyńskiego (spuchnięta łydka), Marcina Narwojsza (kontuzja mięśnia dwugłowego uda) oraz Mariusza Adaszka (kłopoty z zatokami). Z gry wyłączeni są natomiast obrońcy GKS-u Adam Wrzask oraz Krystian Kalinowski. Początek meczu o godz. 18.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.