Dablex, poza pierwszą minutą, w której przyjezdne zdobyły gola, prowadził przez cały mecz. Przewaga oscylowała przeważnie wokół pięciu bramek. Im bliżej jednak końca, tym przewaga topniała i robiło się bardziej nerwowo. Winne były temu same akademiczki, które w niegroźnych sytuacjach traciły piłkę, często łapały kary i przytrafiały im się faule w ofensywie. Na pięć minut przed końcem Dablex prowadził tylko jedną bramką, ale dwa gole świetnie dysponowanej Karoliny Szwed pozwoliły gospodyniom znów uciec na, wydawałoby się, bezpieczną odległość. Grające w osłabieniu szczypiornistki Politechniki jeszcze raz zerwały się jednak do ataku i na 15 s przed końcem było tylko 27:26 dla Dableksu. Stalowe nerwy zachowała jednak Lucyna Wilamowska i celnym rzutem zapewniła Dableksowi miejsce w finale. Zawodniczki cieszyły się jak szalone, spokój zachowywał ich trener Jerzy Ciepliński. - Moje zawodniczki podjęły w czasie gry kilka niezrozumiałych decyzji, które wytrąciły je z równowagi. Było zbyt wiele błędów, ale trzeba wybaczyć młodości - powiedział Ciepliński. W finale rywalem Dableksu będzie SPR Lublin. Pierwszy mecz gdańszczanki rozegrają na wyjeździe.
Dablex AZS AWFiS Gdańsk - AZS Politechnika Koszalin 28:26 (15:12). Dablex: Sadowska, Mikszto - Szwed 7, Wilamowska 6, Musiał 4, Serwa 4, Naumienko 4, Chudzik 2, Koniuszaniec 1, Kulwińska, Wojtas, Mielczewska.
Walczące o prawo gry o 5. miejsce piłkarki Łączpolu Gdynia w rewanżowym meczu przegrały Piotrcovią 25:30. W pierwszym meczu Piotrcovia wygrała różnicą dziewięciu goli, więc Łączpol zagra o 7. miejsce.
Na remis zagrali szczypiorniści MMTS Kwidzyn w Kielcach z Vive w pierwszych dwóch meczach o brązowy medal. W sobotę MMTS wygrał 27:26, a bohaterami kwidzynian byli świetnie spisujący się bramkarz Sebastian Suchowicz oraz skuteczny (9 goli) Łukasz Czertowicz. W niedzielę Vive było już zdecydowanie lepsze i wygrało 32:26. Kolejne dwa mecze rozegrane zostaną w Kwidzynie.
Piłkarze ręczni AZS AWFiS Gdańsk, którzy przed tygodniem zapewnili sobie utrzymanie w ekstraklasie, przegrali w Elblągu z Techtransem 23:26.
