24-letni Torres nie ma wątpliwości, że Ronaldo jest w tej chwili w wielkiej formie i niezwykle trudno będzie go powstrzymać. - Oglądam Ronaldo co tydzień i on faktycznie jest niesamowity. W wielu meczach niósł Manchester na plecach - mówi napastnik Liverpoolu.
Hiszpan uważa jednak, że Barcelona jest w stanie powalczyć o awans do finału. Radzi Katalończykom, by skupili uwagę na Portugalczyku i starali się kontrolować grę. - Manchester United słabiej gra przeciwko drużynom, które potrafią długo utrzymać się przy piłce - mówi.
Zapytany o drugi półfinał Ligi Mistrzów, w którym Liverpool zmierzy się z Chelsea, Torres przewiduje, że ta rywalizacja może się rozstrzygnąć po jednym błędzie. - To nie będzie widowisko porównywalne do ostatniego meczu z Arsenalem. To będzie prawdziwa gra strategiczna - ocenia. - O wyniku może zadecydować jeden detal, jedna pomyłka - dodaje.
Pierwsze mecze półfinałowe odbędą się w przyszłym tygodniu. We wtorek na Anfield Road Liverpool podejmie Chelsea, a dzień później Manchester i Barcelona zagrają na Camp Nou.