Jarosław Maćkiewicz ratuje przed porażką

Piłkarze Elany tylko zremisowali z Victorią Koronowo, bo nie potrafili wykorzystać wypracowanych sytuacji strzeleckich. Sam Adam Cieśliński miał dwie stuprocentowe szanse - ale nie potrafił trafić w bramkę.

Piłkarze obu drużyn mieli utrudnione warunki do gry - nasiąknięta wodą murawa byłą grząska i ciężko było przeprowadzić składną akcję. Jednak na takiej nawierzchni od początku lepiej sobie radzili gospodarze. W 19 min. doskonałą okazję do uzyskania prowadzenia dla Elany miał Cieśliński. Jednak toruński napastnik zamiast strzelać w kierunku bramki Roberta Tomaszewskiego niepotrzebnie wdał się w drybling z obrońcą Victorii i stracił piłkę. Chwilę później Cieśliński dośrodkował w pole karne, ale Rafał Jankowski źle trafił w futbolówkę i ta zamiast do siatki przeleciała obok słupka.

W 34 min. były gracz ŁKS-u znów się nie popisał. Ciesliński otrzymał podanie od Adama Młodzieniaka i znalazł się sam na sam z Robertem Tomaszewskim. Jednak w tej sytuacji napastnik fatalnie uderzył i piłka poleciała tuż obok słupka. .

W drugiej części meczu nadal torunianie przeważali, ale razili skutecznością. W 60 min. Wojciech Świderek był bliski zdobycia gola, ale z najbliższej odległości główkował ponad poprzeczką. Goście którzy nastawili się na grę z kontry w 68 min. wykonywali rzut wolny z odległości 30 metrów. Tomasz Rogóż uderzył silnie, piłka otarła się od jednego z obrońców Elany i zupełnie zaskoczyła Kamila Woźniaka - było 1:0 dla Victorii.

10 minut później gospodarze wyrównali. Młodzieniak podał piłkę do Jarosława Mackiewicza, a ten uderzył sprytnie z 11 metra z lewej nogi i zdobył wyrównującego gola. Tuż przed końcowym gwizdkiem szansę na komplet punktów mieli torunianie, ale strzał Roberta Warczachowskiego z rzutu wolnego okazał się niecelny.

Dla "Gazety"

Trener Elany

Wiesław Borończyk

Szkoda niewykorzystanych sytuacji. Mieliśmy pięć albo nawet sześć stuprocentowych okazji do zdobycia gola. Gdybyśmy pierwsi strzelili bramkę, to gralibyśmy spokojniej. A tak były nerwy i zbyt impulsywne poczynania na boisku. Adam Cieśliński choć pudłował, to rozegrał najlepszy mecz w barwach Elany. Jestem pewien, że niedługo odzyska skuteczność.

Trener Victorii

Dariusz Porbes

Przed meczem remis wziąłbym w ciemno, ale po końcowym gwizdku pozostaje malutki niedosyt. Prowadziliśmy i powinniśmy utrzymać korzystny wynik. Po błędzie w środku pola straciliśmy piłkę i w konsekwencji gola.

not. fł

Wynik meczu

Elana - Victoria 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Rogóż (68.), 1:1 Maćkiewicz (78.)

Elana: Woźniak - Cieśliński, Warczachowski, Kowalski, Młodzieniak, Kryszak (77. Nowicki), Maćkiewicz, Jankowski (60. Nowaczyk), Świderek, Grzebel (65. Waligóra), Zamiatowski

Pozostałe wyniki: Unia Janikowo - Rodło Kwidzyn 1:2, Nielba Wągrowiec - Flota Świnoujście 0:1, Kotwica Kołobrzeg - Wierzyca Pelplin 1:1, KP Police - Cartusia Kartuzy 3:2, Rega-Merida Trzebiatów - Kujawiak Włocławek 3:0, Zdrój Ciechocinek - Mieszko Gniezno 1:0, Jarota Jarocin - Kaszubia Kościerzyna 1:0

Tabela III ligi

2. Jarota 20 36 42-21

6. Unia J. 20 34 31-20

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.