Legia gra rewanż z Lechią w Gdańsku

Bilety na rewanżowy mecz Lechii z Legią w ćwierćfinale Pucharu Polski już są praktycznie sprzedane. Legia pojechała do Gdańska bez chorego Piotra Gizy, kontuzjowanego Inakiego Astiza i będącego w słabej formie Miroslava Radovicia. Przed tygodniem w Warszawie wygrała 1:0.

Każdy posiadacz karnetu w Gdańsku mógł na ten mecz kupić dwa bilety. Ponieważ posiadaczy jest trzy tysiące, biletów sprzedano już sześć tysięcy. Łącznie z vipami, kibicami przyjezdnych (przeznaczono dla nich sektor, chociaż Legia przysłała zawiadomienie, że nikogo nie należy się spodziewać) dziewięć tysięcy miejsc jest już praktycznie zajętych. Dziś w kasach przy ul. Traugutta zostanie - i to raczej tylko rano - niecały tysiąc. Przed tygodniem w Warszawie frekwencja była słaba. Dla wicelidera II ligi mecz z wiceliderem ekstraklasy to jednak wielkie wydarzenie.

- Zagramy na pewno odważniej niż w Warszawie - zapowiada były trener Legii, a obecnie prowadzący Lechię Dariusz Kubicki. - Odważniej to jednak nie znaczy na hurra. Legia ma bardzo dobrych piłkarzy i musimy bardzo uważać. Dlatego zagramy z kontry - dodaje. Dodatkową nadzieją gdańszczan jest pomocnik Robert Speichler, specjalista od stałych fragmentów gry. W stolicy go zabrakło - przed rozpoczęciem rundy wiosennej miał nawet rozstać się z klubem - został awaryjnie wezwany na ligowy mecz do Opola, wszedł w końcówce, miał udział przy jednym golu, drugiego strzelił z wolnego. W Lechii nie zagrają dziś kontuzjowani Paweł Pęczak i Piotr Kasperkiewicz, który w poprzednim meczu z Legią złamał obojczyk.

- Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas ciężkie spotkanie. 1:0 to niewielka zaliczka, a Lechia zagra przy pełnych trybunach, poza tym to bardzo doświadczona drużyna. Już w Warszawie jej zawodnicy pokazali, że potrafią grać. Ale oczywiście jedziemy tam osiągnąć dobry wynik i awansować. Puchar Polski jest naszym celem - mówi II trener Legii Jacek Magiera.

W Legii obok wspomnianych Astiza (do zdrowia wrócił inny środkowy obrońca Wojciech Szala) i Gizy zabraknie także Edsona i Dicksona Choto (w poniedziałek zagrał po raz pierwszy po operacji kręgosłupa w tym roku, ale na powrót do pierwszej drużyny jest za wcześnie) oraz Sebastiana Szałachowskiego, który wczoraj udał się na kolejną konsultację lekarską do Austrii.

LECHIA GDAŃSK - LEGIA WARSZAWA Środa, godz. 17.45 - ul. Traugutta 29 (transmisja w nSport). Lechia: Paweł Kapsa - Sebastian Fechner, Jacek Manuszewski, Hubert Wołąkiewicz, Rafał Kosznik - Artur Andruszczak, Robert Speichler, Łukasz Trałka, Karol Piątek - Andrzej Rybski, Paweł Buzała. Legia: Jan Mucha - Piotr Bronowicki, Wojciech Szala, Jakub Wawrzyniak, Tomasz Kiełbowicz -Maciej Rybus, Ariel Borysiuk, Aleksandar Vuković, Roger Guerreiro, Marcin Smoliński - Takesure Chinyama.

Copyright © Agora SA