Dzień prawdy dla Ronaldo i Kuszczaka w Lidze Mistrzów

- Zagramy z najlepszą drużyną świata - mówił przed ćwierćfinałowym meczem Ligi Mistrzów z Manchesterem United trener Romy Luciano Spalletti. Czy w bramce Manchesteru stanie dziś Tomasz Kuszczak?

Kuszczak będzie wypożyczony do innego klubu

Szanse Polaka oceniam 50 na 50. Nikt jednak nie wie, co siedzi w głowie Aleksa Fergusona. - mówi Stuart Mathieson z "Manchester Evening News".

Kuszczak może zagrać, bo Edwin van der Sar ciągle narzeka na ból pachwiny. Ferguson zapowiada, że nie będzie ryzykował zdrowia Holendra. - Wie, że będzie go jeszcze potrzebował. To dopiero ćwierćfinał - dodaje angielski dziennikarz.

"Dopiero", bo na Old Trafford marzą o wygraniu Ligi Mistrzów, celu tak samo ważnym jak mistrzostwo Anglii. Na razie, poza pechowym odpadnięciem z Pucharu Anglii z Portsmouth (czerwoną kartkę dostał wówczas Kuszczak), wychodzi im w tym sezonie wszystko. Manchester ma już pięć punktów przewagi nad drugą w tabeli Chelsea. Lider drużyny Cristiano Ronaldo gra sezon życia, w sobotnim spotkaniu z Aston Villą strzelił 35. gola w 38. meczu. Nawet poważna i konserwatywna prasa nazywa go najlepszym zawodnikiem MU od czasów George'a Besta. Inni piszą o najbardziej utalentowanej drużynie w historii klubu.

Ale jeśli zespół nie zdobędzie Pucharu Mistrzów, sezon będzie można zaliczyć do udanych połowicznie. A w każdej skali ocen 50 procent skuteczności to po prostu szkolna pała.

Dlatego Ronaldo musi dziś zacząć udowadniać, że potrafi błyszczeć nie tylko w meczach ze słabymi Derby czy Fulham. W ostatnich 91 spotkaniach Portugalczyk strzelił 58 goli (0,64 na mecz). Ale tylko dwa w 11 spotkaniach z Arsenalem, Chelsea i Liverpoolem (0,18). Krytycy wypominają mu, że w najważniejszych pojedynkach gaśnie, a wraz z nim cała drużyna. Tak było rok temu w półfinale LM z Milanem. Wtedy Portugalczyka przyćmił Kaka, który później został wybrany na najlepszego piłkarza na świecie. Mimo że jesienią grał słabiej niż Ronaldo.

Dziś bezpośredniego pojedynku gwiazd nie będzie. Najważniejszy zawodnik Romy - Francesco Totti jest kontuzjowany i na pewno nie zagra. - Jeśli brak jednego zawodnika spowodowałby, że moja drużyna nie potrafiłaby grać, oznaczałoby to, że nie ma charakteru - mówi trener Luciano Spalletti. Ale i on musi zdawać sobie sprawę, jak ważny dla jego drużyny jest Totti.

32-letni Włoch to najlepszy strzelec rzymian w tym sezonie. A w spotkaniach z MU Romie najbardziej brakowało goli. W ostatnim roku obie drużyny spotkały się cztery razy. Włosi strzelili tylko cztery gole. MU - dziesięć, demolując ich na Old Trafford 7:1.

Manchester United gromi, Kuszczak nic nie puścił

Kto awansuje do półfinału?
Copyright © Agora SA