Wygrana Rosasportu na początek

KOSZYKÓWKA. Rozgrywki o Puchar Warszawskiego Okręgowego Związku Koszykówki rozpoczęły się po myśli Rosasportu Radom, który w swoim pierwszym występie pokonał trzecioligową drużynę LA Basket Warszawa.

Spotkanie pomimo przekonującego zwycięstwa radomian rozczarowało jednak szkoleniowców Rosasportu: - Zawodnicy zbyt pewni podeszli do meczu i od początku zagrali mało skoncentrowani. Po reprymendach wszystko wróciło do normy, ale ich postawa w tym spotkaniu nie zachwyciła - przyznał drugi trener radomskiego zespołu Robert Bartkiewicz.

Goście, co rzadko zdarza się na parkietach koszykarskich, przez całe czterdzieści minut spotkania grali strefą, co wyraźnie zaskoczyło gospodarzy. Efektem była przegrana różnicą czterech punktów pierwsza kwarta.

Od drugiej przewaga należała już zdecydowanie do drugoligowców, którzy znaleźli receptę na defensywnie ustawiony stołeczny zespół. Goście dopiero w ostatnich dziesięciu minutach gry pokazali, że mogą być groźnym zespołem dla mało skoncentrowanych radomskich zawodników. Na zmniejszenie przewagi, która pozwoliłaby osiągnąć korzystny wynik, LA Basketowi nie starczyło już jednak czasu.

ROSASPORT RADOM - LA BASKET WARSZAWA 78:62

Kwarty: 11:15, 31:8, 19:17, 17:22. Rosasport: Wróbel 17, Sosnowik 16, Baszak 9, Kapturski 8, Kogut 8, Pawlak 8, Zalewski 6, Giziński 3, Łabędź 3.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.