Wysokie noty "Kolejorza"

Oceniamy piłkarzy Lecha Poznań w meczu z GKS Bełchatów. "Kolejorz" wygrał na wyjeździe 3:0.

Piłkarzy Lecha oceniamy, stosując stopnie z prasy brytyjskiej. To skala od 10 do 10, gdzie wyjściową notą jest 6.

Tym razem noty dla lechitów są bardzo wysokie - ich średnia przekracza 6,5. Bo też występ Lecha w Bełchatowie był bardzo dobry, zwłaszcza że "Kolejorz" wystąpił tam w przetrzebionym składzie. Owszem, poznaniacy trafili na rywala w rozsypce, ale potrafili bezwględnie wykorzystać przewagę, jaką mieli. Wynik 3:0 z wicemistrzem Polski to powód do zadowolenia. Do meczu w Bełchatowie bowiem pasuje dowcip o facecie, który przyszedł do lekarza, twierdząc że ma kompleks niższości. A lekarz go zbadał i stwierdził: Proszę pana, to nie jest kompleks niższości. Pan jest po prostu gorszy.

GKS Bełchatów był po prostu gorszy od Lecha. Bez dwóch zdań. A po wygranej w Bełchatowie nadal liczy się w walce o wicemistrzostwo. Przynajmniej do kolejnego wyjazdu na mecz z Ruchem Chorzów.

Krzysztof Kotorowski 6 (średnia w rundzie - 7,00)

Nie miał zbyt wiele pracy - jeden z nielicznych strzałów Bełchatowa obronił w imponującym stylu. Konto Kotorowskiego obciąża jednak piłka wypuszczona z rąk podczas jednej z interwencji. A już się wydawało, że bramkarz Lecha już się tego na zawsze oduczył...

Dawid Kucharski 7 (6,20)

Bardzo udany mecz obrońcy Lecha, który wystąpił na prawej obronie. Jego wrzutka z początku meczu - wręcz znakomita. Kto wie, czy ta pozycja nie będzie dla niego lepsza niż środek obrony.

Bartosz Bosacki 8 (6,80)

Znów musiał kierować defensywą ustawioną inaczej niż w poprzednich meczach. Poradził sobie. Bardzo dobry występ Bosackiego, choć notę obniża niepewna interwencja, która omal nie skończyła się stratą gola przez Lecha.

Zlatko Tanevski 5 (5,00)

Powrót po kontuzji nie był zbyt udany. Tanevski nie czuje piłki, widać w jego grze dużą niepewność. Powinno się to zmienić z upływem czasu.

Grzegorz Wojtkowiak 5 (5,67)

Niepewny i niedobry występ obrońcy "Kolejorza", który spowodował kilka razy zagrożenie pod poznańską bramką. Gdyby Bełchatów strzelił gola w pierwszej połowie, miałby go na sumieniu.

Marcin Kikut 6 (5,80)

Ambicja, sporo ruchu, dynamiki, ochoty do gry - to cechy Marcina Kikuta. Musi być jednak z tego większy pożytek dla zespołu, np. dośrodkowania grożące rywalowi golem. Sama walka to za mało.

Tomasz Bandrowski 6 (6,00)

Naprawdę niezły początek meczu, kiedy to Bandrowski walczył z niesamowitą wręcz determinacją. Potem miało miejsce kilka "miękkich" interwencji. Słaba kreatywność obniża notę tego znakomitego w destrukcji gracza.

Henry Quinteros 7 (6,50)

Niezły mecz Peruwiańczyka, choć stać go na wiele więcej. Z roli rozgrywającego wywiązał się jednak lepiej niż można się było tego spodziewać. Nadmierne przetrzymywanie piłki i skłonność do bezsensownych popisów obniżają notę Quinterosa.

Dimitrije Injac 8 (8,00)

Znakomity występ Serba z Bośni - tym bardziej wart docenienia, że nastąpił po dłuższej przerwie. Injac popisał się wieloma dobrymi zagraniami w środku pola, świetnie się ustawiał. No i ta bramka...

Marcin Zając 7 (5,75)

Bez porównania lepsza gra niż poprzednio. Tym razem Zając poradził sobie całkiem nieźle, choć to zdaje jemu trener Smuda najczęściej zwracał uwagę z ławki. Kilka znakomitych podań, z których jedno zakończyło się golem.

Hernan Rengifo 9 (6,80)

Peruwiańczyk znów pokazał klasę. Nie przegrał żadnego pojedynku główkowego. Świetny w ustawianiu się, w walce z rywalami. No i znakomity w natarciu na bramkę - sposób wykończenia przez niego bramkowej akcji po podaniu Zająca był wysokiej klasy. Zawodnik meczu z GKS Bełchatów.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.