Obu zespołom przeszkadzało nawet to, że mecz toczył się przy ciągle padającym śniegu. Na brak dobrych okazji szczególnie przed przerwą nie można było narzekać. KSZO dodała skrzydeł bramka - w 22. minucie długie dośrodkowanie Adriana Sobczyńskiego główką w długi róg z 10 m wykończył Łukasz Szymoniak. W ciągu następnych dwóch minut Adrian Frańczak zmusił Krzysztofa Pyskatego do parady po uderzeniu z 18 m, a chwilę później po główce Iheanacho jeden z obrońców gości wybijał piłkę z linii bramkowej, a dobitkę Pawła Budniaka (mocną, ale w środek bramki) złapał bramkarz Kolejarza. Najlepszą przed przerwą okazję na wyrównanie miał Rafał Wójcik (38.). Po zamieszaniu w polu bramkowym piłka wylądowała przed nim na 5 m, ale eks-ostrowczanin przestrzelił. Jeszcze więcej zastrzeżeń można było mieć do Krystiana Kanarskiego - w 72. minucie po kapitalnej akcji Iheanacho (związał trzech rywali) pomocnik gospodarzy wyszedł sam na sam Pyskatym, ale z 8 m posłał piłkę wprost w niego. Po drugiej stronie trzeba było uważać na Marcina Stefanika - próbował z daleka (bomba z 20 m w 59. minucie) i bliska (niecelna główka z 73 min.). Aura na tyle przeszkadzała w grze, że w drugiej połowie trzeba było na kilka minut przerwać mecz, by odśnieżyć zasypane linie.
W przyszłą niedzielę o godz. 11 ostrowczanie zagrają w Rzeszowie ze Stalą.
Bramka: Szymoniak (22.)
KSZO: Kwapisz Ż - Szymoniak Ż, Kardas Ż, Kościukiewicz, Matuszczyk Ż - Pietrzak (90. Jaskólski), Sobczyński (82. Kotwa), Budniak (67. Persona), Frańczak - Żelazowski (61. Kanarski), Iheanacho. Kolejarz: Pyskaty - A. Basta Ż, Księżyc, Kiczyński, Drąg - D. Basta Ż, Prokop, Stefanik Ż, Wieczorek - Chlipała, Wójcik Ż.
Sędziował: Arkadiusz Przystał (Opole). Widzów: 800.
Inny mecz 19. kolejki: Hutnik Kraków - Wisłoka Dębica 0:0.