Przebój na wiosnę bez zmian

Podczas przerwy zimowej w III lidze nie zabrakło spektakularnych transferów. Tylko lider z Wolbromia nie poddał się gorączce zakupów

Po przebojowej jesieni działacze pierwszej drużyny trzeciej ligi małopolskiej postawili na stabilizację. Sfinalizowano transfery wypożyczonych w poprzedniej rundzie Tomasza Wdowika (z Emalii Olkusz) i Norberta Górskiego (z Pogoni Miechów). Z rezerw Wisły Kraków przyszedł Grzegorz Hajnos, który może grać zarówno w obronie, jak i w pomocy.

Tylko Arkadiusz Świder został sprzedany do Zagłębia Sosnowiec. W linii defensywnej zastąpi go Grzegorz Jurczyk. 33-letni obrońca grał ostatnio w Polonii Bytom, w której wystąpił w 14 pierwszoligowych spotkaniach.

- Podchody pod Grześka robiliśmy już rok temu. To nasz krajan i chciałby zakończyć karierę w Przeboju - twierdzi Andrzej Kondziołka, prezes klubu. - Po pierwszych sparingach widać, że będzie trzymał obronę.

W Wolbromiu nic nie robią sobie ze spektakularnych transferów konkurencji, ponieważ "nazwiska to nie wszystko". Działacze wierzą w siłę kolektywu, atmosferę i trenerski warsztat Antoniego Szymanowskiego. - Pomagał nam w działalności marketingowej, przekonał też gminę, by otworzyła klasy sportowe w jednej ze szkół podstawowych - twierdzi Kondziołka. - Spełnia się też jak psycholog, młodzież jest w niego wpatrzona.

W ramach przygotowań do rundy wiosennej piłkarze lidera trzeciej ligi małopolskiej pojechali na zgrupowanie do Dzierżoniowa. Przebój rozegrał m.in. dwa sparingi z Ruchem Radzionków, liderem grupy śląskiej IV ligi. Wolbromianie zremisowali i wygrali, ale wszystkie trzy bramki strzelili z rzutów karnych.

- Można powiedzieć, że nie odpalaliśmy armat przed ligą. Ale mogę zapewnić, że będziemy zdobywać gole, mimo że wiosną jest zwykle trudniej - deklaruje Jarosław Rak, który jesienią zaliczył 11 trafień. - Celem nadrzędnym jest awans do nowej drugiej ligi. Jak przy okazji zdobędę koronę króla strzelców, to będzie świetnie.

Copyright © Agora SA