Rugbiści nadrabiają zaległości z jesieni

Dość nietypowo rozpocznie się runda wiosenna w lidze rugby. W pierwszych meczach po przerwie zimowej nadrobione zostaną bowiem zaległości z jesieni. Z klubów z Trójmiasta zagra Arka Gdynia

W weekend odbędą się trzy spotkania, które z powodu niesprzyjającej aury, nie doszły do skutku jesienią. Do nadrabiania zaległości z 10. kolejki zabiorą się w sobotę również rugbiści Arki. Żółto-niebiescy, którzy bez porażki przewodzą w ligowej tabeli, pierwsze wiosenne spotkanie zagrają na boisku Skry Warszawa (godz. 14).

- Jedziemy do Warszawy w optymalnym składzie, oczywiście już bez Waldemara Szwichtenberga, który zakończył sportową karierę - mówi trener Arki Maciej Stachura. Miejsce Szwichtenberga zajmie w składzie Piotr Wójcik, były rugbista AZS Gdańsk (pozycja 10). - Wójcik bardzo dobrze spisywał się na treningach, a teraz w końcu będzie go można sprawdzić podczas meczu - dodaje Stachura.

Gdynianie do rundy wiosennej przygotowywali się podobnie jak przed rozpoczęciem sezonu. Treningi odbywały się tylko na obiektach przy ul. Olimpijskiej.

- Próbowaliśmy zorganizować jakiś sparing, ale się nie udało. W przygotowaniach, w porównaniu do rundy jesiennej, nie chcieliśmy nic zmieniać, bo wcześniej wszystko dobrze funkcjonowało. Pierwsze mecze w rundzie wiosennej zagramy z łatwymi przeciwnikami, a więc mamy czas, aby zbudować formę meczową. Podczas tych spotkań będziemy mogli się rozpędzić, aby później grać na miarę swoich możliwości - kończy trener Arki.

Pierwsze mecze rundy wiosennej odbędą się 22 marca.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.