Komentarz

Nic nie nada większego rozgłosu bydgoskim imprezom lekkoatletycznym niż to, że będą o nich mówić wielkie sportowe sławy. Zawody w czeskiej Ostrawie promowali Marie Jose Perec i Wilson Kipketer - piękna Francuzka i legenda biegu na 800 m. Bydgoszcz zasługuje na nie mniej sławną parę, np. płotkarkę z USA Gail Devers i Kubańczyka Alberto Juantorenę, który zresztą po 30 latach nadal pozostaje rekordzistą stadionu Zawiszy na 800 m.

Kim jednak gwiazdy nie będą, chodzi o to, żeby dobrze je wykorzystać. W stolicy pokazać je trzeba wszystkim telewizjom i ogólnopolskim dziennikom. Ideałem byłoby też, żeby w Bydgoszczy spotkali się z młodzieżą, bo to ona ma być przecież główną częścią widowni. Kto zobaczy i dotknie gwiazdę, przyjdzie też potem, mimo wakacji, na stadion.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.