Koszykarki MUKS Poznań przegrały z AZS Gorzów 53:54 i awansowały do półfinału Mistrzostw Polski Juniorów Starszych z drugiego miejsca w grupie.
- Sędzia sprawił, że przegraliśmy mecz, choć już skakaliśmy, ciesząc się ze zwycięstwa - mówił kierownik MUKS Krzysztof Dutkiewicz. Przy prowadzeniu MUKS 53:52 Martyna Mićków zebrała piłkę po niecelnym rzucie Agnieszki Kaczmarczyk. - Dobiegły do niej - oprócz Kaczmarczyk - także nasza Żaneta Durak i Justyna Maruszczak z Gorzowa. Walczyły o piłkę na wysokości kolan i gdy zabrzmiała syrena, sędzia Wesołowski zagwizdał. Myśleliśmy, że to koniec meczu, a on odgwizdał faul Martyny! Wszyscy byli zniesmaczeni, takich rzeczy się nie robi - mówił Dutkiewicz. Gdy wszystkie zawodniczki zeszły już z parkietu, Kaczmarczyk wykonała dwa rzuty wolne - oba trafiła i Gorzów wygrał.
O siódme miejsce walczyć będzie za to Olimpia-Maczki-AZS Poznań, która w ostatnim meczu grupowym przegrała 64:94 z Basketem 25 Bydgoszcz.
Za to do turnieju finałowego koszykarzy awansowali juniorzy starsi Pyry Poznań, którzy bronią złota z zeszłego roku. We wtorek wygrali 95:76 z Kasprowiczem Inowrocław, a wczoraj 104:96 z Zastalem Zielona Góra. W ten sposób młodzi poznaniacy zrewanżowali się Zastalowi za sobotnią porażkę Politechniki w meczu seniorskim w I lidze. Zastal był jednak znów bliski wygranej - prowadził do 36 min, w pewnym momencie nawet różnicą 11 pkt. Świetnie zagrał Michał Dudek, który zdobył aż 36 pkt, z tego aż 18. w ostatniej kwarcie! To i tak nic - w pierwszym środowym meczu Kasprowicz Inowrocław wygrywał z Pogonią Ruda Śl. różnicą 28 pkt, a przegrał 68:74. Czwartkowy mecz Politechnika - Pogoń rozstrzygnie, która z tych drużyn awansuje do finału z pierwszego miejsca.
Do meczu derbowego doszło w pierwszej kolejce fazy grupowej mistrzostw Polski juniorów starszych w piłce ręcznej mężczyzn. Ostrovia Ostrów Wlkp. przegrała z Wolsztyniakiem Wolsztyn 33:34. Dziś Ostrovia gra z Vive Kielce, a Wolsztyniak - z Powenem Zabrze.
