Białostoczanie nie mieli większych problemów z pokonaniem rywali.
- Sam byłem zaskoczony, że wygraliśmy tak łatwo - mówi Waldemar Grzegorzewski, trener Hubala. - Chociaż w poszczególnych meczach zdarzały nam się przestoje, to wszystko zakończyło się szczęśliwie.
Dla Hubala pojedynek w Krakowie był ostatni w tym sezonie ekstraklasy. Po tym zwycięstwie podopieczni Grzegorzewskiego umocnili się na trzecim miejscu w tabeli i najprawdopodobniej zostaną brązowymi medalistami. Wszystko zależy teraz od spotkania SKB Litpol-Malow Suwałki właśnie z zespołem z Krakowa, które odbędzie się w sobotę.
- Nie wierzę w cuda, dlatego jestem przekonany, że suwalczanie wygrają, a to będzie oznaczać, że zostajemy na trzecim miejscu - stwierdza Grzegorzewski. - Co więcej ekipa z Suwałk może nawet przegrać 2:3, a i tak będziemy mieli brązowe medale.
Punkty dla Hubala : Robert Kowalczyk 1,5; Alesia Zajcewa 1,5; Piotr Żołądek 1.