Grała Dyskobolia - gol co 10 minut

Ostre strzelanie urządziły sobie drużyny Dyskobolii Grodzisk i niemieckiego trzecioligowca - Sportfreunde Siegen.

Niemcy, z polskim obrońcą Danielem Boguszem w składzie, wygrali 5:4. - Nasz zespół zagrał bardzo nieskutecznie. Mieliśmy tyle sytuacji, że powinniśmy zwyciężyć - mówi rzecznik Dyskobolii Jerzy Pięta.

Zgodnie z zapowiedziami trener Jacek Zieliński dał wczoraj w Turcji pograć głównie młodym zawodnikom. Z tych bardziej doświadczonych pecha miał Dariusz Brzostowski, który pięć razy wyciągał piłkę z siatki, w tym dwukrotnie po strzałach z ponad 25 m. Z dobrej strony pokazał się Szymon Kaźmierowski. Zagrał pierwszy cały mecz po jesiennym zabiegu i strzelił dwa gole. Dwa razy trafił też Mariusz Muszalik, w tym na 4:4 w 78. min.

Dyskobolia Grodzisk - Sportfreunde Siegen 4:5 (2:3)

Bramki: 1:0 Müller (6. min), 1:1 Kaźmierowski (8.), 2:1 Pfingsten (34.), 3:1 Unger (40.), 3:2 Muszalik (44.), 4:2 Pfingsten (55.), 4:3 Każmierowski (74.), 4:4 Muszalik (78.), 5:4 Bührer (84.).

Dyskobolia: Brzostowski - Olejniczak (60. Gołąb), Yunisoglu (75. Jodłowiec), Kumbev, Telichowski - Majewski (46. Feciuch), Nolka, Muszalik, Kłodawski - Kaźmierowski, Ivanovski (60. Batata).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.