Krakowianie mieli jeszcze cień szansy na pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Jednak od początku prezentowali się słabo. Grali bez przekonania, jakby nie wierzyli, że GKS może przegrać z Zagłębiem. Tak się jednak stało.
Efektem słabej mobilizacji była bramka stracona już w siódmej minucie. Cracovia wyrównała dopiero pod koniec drugiej tercji, ale chwilę później straciła gola.
Wtedy nie wytrzymał Michał Piotrowski i powalił na lód Bartłomieja Wróbla. Dostał za to karę meczu. Nerwy puściły również jego koledze Filipowi Drzewieckiemu i sędziowie odesłali go na ławkę kar. Krakowianie w podwójnym osłabieniu stracili dwa gole. Gdańszczanie do końca utrzymali trzybramkową przewagę.
Stoczniowiec Gdańsk - ComArch Cracovia 7:4
Tercje: 1:0, 3:1, 3:3.
Bramki: 1:0 Vitek (7. Rzeszutko, Jankowski), 1:1 Kowalówka (35. Wajda - w przewadze), 2:1 Wróbel (37. Furo, Urbanowicz), 3:1 Urbanowicz (40. - w przewadze), 4:1 Jankowski (40. - w podwójnej przewadze), 5:1 Bigos (42. - w podwójnej przewadze), 6:1 Vitek (43. Wróbel - w przewadze), 6:2 Mihalik (43.), 6:3 Csorich (45. L. Laszkiewicz), 7:3 Rzeszutko (55. Vitek), 7:4 Badzo (56. L.Laszkiewicz).
Cracovia: Jakubowski - Csorich, Kuc, L. Laszkiewicz, Słaboń, Badzo - Dulęba, Burzil, Piotrowski, Pasiut, Drzewiecki - Noworyta, Kłys, Hlouch, Mihalik, Vercik - Landowski, Wajda, Witowski, Urban, Kowalówka.
Zwycięstwo z Naprzodem nie przyszło łatwo. Gospodarze kilka razy wychodzili na prowadzenie, ale dopiero w trzeciej tercji rozstrzygnęli losy spotkania. Janowianie w 46. minucie wyszli po raz pierwszy na prowadzenie, ale w końcowym kwadransie dominowali nowotarżanie.
Dwie bramki wypracował tercet młodzieżowców: Łukasz Batkiewicz, Tomasz Malasiński i Sebastian Biela, a zwycięstwo przypieczętował Milan Baranyk. Przy ostatniej bramce asystował debiutujący w Podhalu Estończyk Dimitri Suur.
- Strzeliliśmy siedem goli, ale gra defensywy budzi niepokój. Od poniedziałku rozpoczęliśmy już przygotowania do play-off. Wierzę, że w ćwierćfinałach zobaczymy już inny zespół - podsumował Milan Janczuszka, trener Podhala.
Wojas Podhale Nowy Targ - Naprzód Janów 7:5
Tercje: 3:2, 1:2, 3:1.
Bramki: 1:0 Biela (9. Piotrowski, Łabuz), 2:0 Sroka (10.Wilczek, Zapała), 2:1 Tabaczek (11. Kulik), 3:1 Różański (13.), 3:2 Kulik (19. Pohl), 3:3 Gallo (24.), 4:3 Sroka (31. Zapała, Różański), 4:4 Jóźwik (40. Wojtarowicz, Gallo), 4:5 Wojtarowicz (46. Pohl), 5:5 Batkiewicz (50. Malasiński, Biela), 6:5 Malasiński (55. Batkiewicz, Biela), 7:5 Baranyk (57. Priechodsky, Suur).
Wojas: Rajski - Sroka, Wilczek, Różański, Zapała, Kacirz - Priechodsky, Suur, Baranyk, Voznik, Podlipni - Łabuz, Piotrowski, Batkiewicz, Biela, Malasiński - Dutka, Galant, Gruszka, Sulka, Ziętara.
Polonia Bytom - Unia Oświęcim 6:2
Tercje: 2:1, 1:0, 3:1.
Bramki: 1:0 Puzio (7. Lusztinec - w osłabieniu), 1:1 Iskrzycki (15. Modrzejewski, Flaszar - w przewadze), 2:1 Kłaczyński (17. Szpara, Banaszczak - w przewadze), 3:1 Lusztinec (36. Kuźniecow), 4:1 Steckiewicz (42. Tokosz, Banaszczak), 5:1 Lusztinec (53. Da Costa, Puzio), 5:2 Valusiak (56.), 6:2 Kuźniecow (59. Lusztinec).
Unia: Szałaśny - Flaszar, Simon, Iskrzycki, Ryczko, Modrzejewski - Hegegy, Obstarczyk, Valusiak, Szewczyk, Korczok - Maj, R. Noworyta, Zubek, Sękowski, Kwiatek - Mazurek, Mortka; Rudnicki, Bernaś.
Pary ćwierćfinałowe: GKS - KH Sanok, Cracovia - TKH Toruń, Zagłębie - Naprzód, Stoczniowiec - Podhale.
O utrzymanie: Polonia Bytom - Unia Oświęcim.