Polonia przegrała z Turowem

Po 30 minutach było 53:57, ale w ostatniej kwarcie koszykarze SPEC Polonii Warszawa pozwalali graczom PGE Turowa Zgorzelec na łatwe rzuty za trzy. Gospodarze przegrali 74:82

Polonia zaczęła dobrze - prowadziła 10:2. -Szybko jednak pozwoliliśmy rywalom wrócić do gry. Zapomnieliśmy, że David Logan potrafi świetnie trafiać z dystansu - komentował spotkanie trener Polonii Wojciech Kamiński.

Przewagę zdobyli goście, lecz mimo to "Czarne Koszule" kilkakrotnie odzyskiwały prowadzenie - jeszcze w 28. minucie było 51:50 dla Polonii. - W końcówce popełniliśmy kilka błędów przy zastawianiu przed zbiórkami. Goście chyba trzykrotnie zbierali nam piłkę i trafiali potem za trzy punkty. Dlatego przegraliśmy - mówił Kamiński.

Turów, który znów mierzy w finał, miał dla Polonii za dużo atutów. Jak z dystansu przestawał trafiać Logan, to zaczynali Thomas Kelati i Andres Rodriguez. Pod koszem nieźle radzili sobie Slobodan Ljubotina i Robert Witka, bardzo dobrą zmianę dał Marko Scekić. - A my graliśmy zrywami, brakowało stabilności. To przez te ostatnie zmiany w zespole - analizował skrzydłowy Polonii Bartosz Sarzało.

Najnowsza zmiana to podkoszowy David Lucas, który zadebiutował w sobotę. Wyszedł w pierwszej piątce, zdobył pierwsze punkty, potem grał w kratkę. Straty i błędy kroków przeplatał aktywną grą pod obręczą. Najefektywniejszy był po podaniach pod kosz, gdzie ustawiał się tyłem do kosza. Tam najczęściej znajdował go wszechstronny Norman Richardson (17 punktów, 5 zbiórek, 7 asyst).

- David musi skupić się na obronie zespołowej i pierwszym kroku. Sędziowie dwukrotnie odgwizdali mu błąd kroków - oceniał Kamiński. Amerykanin rzeczywiście najpierw rusza, potem kozłuje - sędziowie mogli dopatrzyć się jeszcze dwóch takich błędów. Lucas statystycznie wypadł nieźle (7/12 z gry, 19 punktów, 8 zbiórek), ale po meczu z Turowem trudno widzieć w nim gracza, który odmieni grę Polonii. - Nie zagrał jeszcze tak, jak potrafi - zastrzega trener.

W Polonii znów nierówno grał środkowy Paul Miller, który zaczął z ławki. Wyglądał na nieobecnego, kilka razy w prosty sposób gubił piłkę, ale miał też kilka dobrych akcji. - Paul i David mają problem z łapaniem piłki. Robią jakiś dziwny niedochwyt - mówił po meczu Kamiński i trafił w sedno.

Polonii zabrakło punktów Grega Harringtona - rozgrywający zdobył ich tylko osiem, miał tylko dwie asysty. Zwalniał grę, brakowało mu przebojowości. - Przede wszystkim miał grać rozsądnie. A to, jak wyszło, to pochodna dwóch szybkich fauli Krzyśka Szubargi, a potem dwóch jeszcze szybszych [w 36. minucie Szubarga dostał zwykły i techniczny faul w jednej chwili]. Greg musiał grać 40 minut - tłumaczył Kamiński.

Polonia z bilansem 4-10 jest na 10. miejscu w tabeli. Za tydzień "Czarne Koszule" grają na wyjeździe z Anwilem Włocławek.

SPEC POLONIA WARSZAWA - PGE TURÓW ZGORZELEC 74:82. Kwarty: 19:23, 18:15, 16:19, 21:25. Polonia: Lucas 19, Richardson 17 (2), Riley 8 (2), Harrington 8, Szubarga 4 oraz Miller 11, Sarzało 5 (1), Radke 2. Turów: Witka 17 (2), Logan 15 (3), Rodriguez 13 (3), Kelati 11 (3), Ljubotina 7 oraz Scekić 12 (1), Kitzinger 7 (1), Nana 0, Skibniewski 0.

Dla "Gazety"

David Lucas, debiutant w Polonii

Nie jestem zadowolony, bo zależało mi na wygranej. Wiem, że sam mogłem zagrać lepiej, spudłowałem kilka łatwych rzutów. Jestem tu dopiero od tygodnia, no ale to nie jest żadna wymówka. Muszę przyzwyczaić się do europejskiego zaczynania akcji. Nie wiedziałem, że nie można robić obrotu bez kozła. Każda liga jest inna, ale przystosować się do zmian nie będzie dla mnie trudne. Bardzo dobrze gra mi się z Normanem Richardsonem. On ma świetny przegląd sytuacji. Szukał mnie, kiedy ustawiałem się tyłem do kosza przy linii końcowej.

I liga mężczyzn: BT Wózki Pruszków - Mispol Żubry Białystok 79:71. Kwarty: 23:23, 20:10, 22:21, 11:17. Wózki: Wołoszyn 19 (5), Dłoniak 13, Matuszewski 11, Czubek 10 (2), Bajer 9, Malewski 7, Suliński 6 (2), Bacik 4, Rduch 0, Bogdanowicz 0. Wózki z bilansem 9-13 awansowały na ósme miejsce, ale mają o jeden lub nawet dwa rozegrane mecze więcej niż rywale.

Polonia 2011 w środę gra na wyjeździe z MMKS Rybnik.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.