MOKS Słoneczny Stok już wcześniej zapewnił sobie mistrzostwo województwa podlaskiego i na trzeci turniej do Rudki w ogóle nie pojechał. Z uczestnictwa w turnieju zrezygnował także Spartakus Dąbrowa Białostocka, który nie miał już szans na poprawienie czwartego miejsca. W tej sytuacji rozegrano tylko mecz o drugie miejsce. Gospodarze wygrali 26:23.
- Mój zespół jest młodszy od zawodników Skorpiona, a mimo to graliśmy jak równy z równym - mówi Krzysztof Wieczorek, trener z Siemiatycz. - Na trzy minuty przed końcem po głupim błędzie straciliśmy piłkę i rywale wyszli na prowadzenie. W ciągu minuty dołożyli jeszcze dwie bramki i było po wszystkim.
Drugie miejsce w lidze daje przepustkę do reprezentowania województwa w mistrzostwach Polski, ale Skorpion ze względu na skromny budżet nie przystąpi do gry. Natomiast MOKS będzie gospodarzem turnieju ćwierćfinałowego, który odbędzie się w marcu.
Najskuteczniejszym strzelcem rozgrywek wojewódzkich został Karol Kosiński z MOKS-u (30 bramek), który został także wybrany najlepszym zawodnikiem.
Z kolei w wojewódzkich rozgrywkach seniorów po wycofaniu się z gry Skorpiona nadal trwa przerwa. Trwają rozmowy, by ligę reaktywować, a drużynę z Rudki ma zastąpić Gastronomik Białystok.
Końcowa kolejność juniorów : 1. MOKS Słoneczny Stok 2. Skorpion Rudka 3. TS Siemiatycze 4. Spartakus Dąbrowa Białostocka.
