Australian Open: Supermama nie dała rady Szarapowej

Maria Szarapowa pokonała Amerykankę Lindsay Davenport w hitowym meczu drugiej rundy Australian Open. Wygrał też polski debel Fyrstenberg - Matkowski.

Konfrontacja Szarapowej z Davenport miała być wydarzeniem dnia w Melbourne. Naprzeciw siebie stanęły bowiem dwie byłe liderki światowego rankingu, które w sumie zarobiły na korcie ponad 30 mln dol. Dwie gwiazdy spotkały się w tak wczesnej fazie turnieju, bo 31-letnia Davenport jest nierozstawiona - do tenisa po półtorarocznej przerwie wróciła latem zeszłego roku. Amerykanka, która w karierze wygrała trzy turnieje Wielkiego Szlema, niedawno została mamą. Zarzekała się, że kort zostawia na dobre, ale postanowiła, że jednak spróbuje grać dalej. I... cały świat zaczął przecierać oczy ze zdumienia. Davenport wygrała już trzy turnieje i na 20 spotkań przegrała tylko raz. Na trybuny często zabierała synka, dzięki czemu szybko znów stała się ulubienicą kibiców, a mały Jagger - najczęściej chyba fotografowanym dzieckiem sportu.

Konfrontacja rosyjskiej panny z amerykańską mamą zapowiadała się więc bardzo ciekawie, ale fajerwerków na Rod Laver Arena, niestety, nie było. Rozstawiona z piątką Szarapowa bardzo łatwo wygrała 6:1, 6:3. - Lindsay to wielka tenisistka, ale nie bałam się tego meczu. Chcę daleko zajść w turnieju, a żeby tak było, muszę zwyciężać nawet tak silne rywalki - mówiła 20-letnia Rosjanka. - Podziwiam Lindsay, że tak szybko po urodzeniu dziecka wróciła na kort. To niesłychane. Przez cały mecz miałam wrażenie, że Jagger próbuje pomóc mamie, rozdając mi złowrogie spojrzenia - zażartowała Szarapowa, która rok temu w Melbourne przegrała dopiero w finale z Sereną Williams.

Do drugiej rundy debla awansowali Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Polacy wygrali 5:7, 6:4, 6:3 z Hiszpanami Guillermo Garcią-Lopezem i Fernando Verdasco. Po poprzednim sezonie nasi debliści narzekali, że za mało koncentrowali się na Wielkim Szlemie - wczesne porażki kosztowały ich zbyt wiele punktów w rankingu. Na razie można więc uznać, że lekcję odrobili. Do powtórzenia sukcesu sprzed dwóch lat, gdy grali w Melbourne w półfinale, droga jednak daleka.

Polskie singlistki - Agnieszka Radwańska i Marta Domachowska - grały mecze drugiej rundy w czwartek nad ranem polskiego czasu.

Wyniki środowych meczów II rundy singla kobiet:

Justine Henin (Belgia, 1) - Olga Puczkowa (Rosja) 6:1, 7:5

 

Jelena Janković (Serbia, 3) - Edina Gallovits (Rumunia) 6:2, 7:5

 

Maria Szarapowa (Rosja, 5) - Lindsay Davenport (USA) 6:1, 6:3

 

Serena Williams (USA, 7) - Yuan Meng (Chiny) 6:3, 6:1

 

Jelena Dementiewa (Rosja, 11) - Anabel Medina-Garrigues (Hiszpania) 5:7, 6:2, 6:3

 

Nicole Vaidisova (Czechy, 12) - Alicia Molik (Australia) 6:2, 6:3

 

Aravane Rezai (Francja) - Tatiana Golovin (Francja, 13) 6:3, 3:6, 6:3

 

Casey Dellacqua (Australia) - Patty Schnyder (Szwajcaria, 15) 4:6, 7:5, 8:6

 

Shahar Peer (Izrael, 17) - Jessica Moore (Australia) 6:0, 7:5

 

Amelie Mauresmo (Francja, 18) - Jarosława Szwedowa (Rosja) 6:4, 7:6 (7-5)

 

Su-wei Hsieh (Tajwan) - Sybille Bammer (Austria, 19) 6:2, 6:0

 

Francesca Schiavone (Włochy, 25) - Angelique Kerber (Niemcy) 6:2, 6:3

 

Wiktoria Azarenka (Białoruś, 26) - Sandra Kloesel (Niemcy) 6:1, 6:1

 

Virginie Razzano (Francja, 30) - Flavia Pennetta (Włochy) 6:2, 5:7, 6:3

 

Jelena Wiesnina (Rosja) - Jill Craybas (USA) 6:2, 6:4

 

Ai Sugiyama (Japonia) - Tatiana Perebijnis (Ukraina) 6:4, 6:4

Wyniki środowych meczów drugiej rundy gry pojedynczej mężczyzn:

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Florent Serra (Francja)6:0, 6:2, 6:2

 

Nikołaj Dawidienko (Rosja, 4) - Nicolas Mahut (Francja)6:4, 6:0, 6:3

 

Andy Roddick (USA, 6) - Michael Berrer (Niemcy) 6:2, 6:2, 6:4

 

Richard Gasquet (Francja, 8) - Feliciano Lopez (Hiszpania)6:2, 6:1, 6:3

 

Mardy Fish (USA) - Tommy Robredo (Hiszpania, 11) 6:1, 6:2, 6:3

 

Michaił Jużny (Rosja, 14) - Andreas Seppi (Włochy) 4:6, 7:5, 6:3, 7:6 (7-4)

 

Ivo Karlovic (Chorwacja, 20) - Dudi Sela (Izrael) 6:7 (5-7), 6:4, 6:3, 6:1

 

Paul Henri-Mathieu (Francja, 23) - Paul Capdeville (Chile) 6:7 (5-7), 6:0, 6:4, 6:4

 

Jarkko Nieminen (Finlandia, 24) - Jesse Levine (USA) 6:2, 7:5, 7:6 (7-2)

 

Marc Gicquel (Francja) - Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 26) 6:2, 3:6, 7:6 (7-5), 2:1 - krecz Wawrinki

 

Gilles Simon (Francja, 28) - Rainer Schuettler (Niemcy) 6:2, 6:2, 6:1

 

Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 29) - Jewgienij Korolew (Rosja) 6:4, 6:2, 0:1 - krecz Korolew

 

Igor Andriejew (Rosja, 31) - Kristof Vliegen (Belgia) 7:5, 7:5, 6:2

 

Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) - Alejandro Falla (Kolumbia) 6:4, 5:7, 6:4, 7:6 (8-6)

 

Stefan Koubek (Austria) - Agustin Calleri (Argentyna) 6:3, 7:6 (8-6), 7:6 (7-5)

 

Jo-Wilfried Tsonga (Francja) - Sam Warburg (USA) 6:4, 7:6 (7-4), 6:2.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.