Porażka Anwilu w Moskwie

Koszykarze Anwilu tylko w pierwszej kwarcie postawili zacięty opór Khimiki w Moskwie. Włocławianie pomimo porażki zachowali jeszcze szansę na awans do kolejnej rundy w Pucharze ULEB.

Gospodarze, którzy są jednym z faworytów tych rozgrywek, na początku meczu zlekceważyli Anwil. Udanymi akcjami popisywał się Gerrod Henderson, a z dystansu trafiał Andrzej Pluta, i to włocławianie wygrali pierwszą część spotkania.

Jednak w kolejnych rosyjska drużyna wzmocniła defensywę i to spowodowało problemy Anwilu. Włocławianie albo tracili piłkę, albo oddawali rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Rzadko kiedy udawało się podopiecznym Alesa Pipana zdobywać wtedy punkty. Gospodarze z każdą minutą powiększali uzyskaną przewagę i ostatecznie zwyciężyli różnicą 27 "oczek".

Wynik meczu

Khimiki - Anwil 90:63

Kwarty: 22:26, 20:10, 26:12, 22:15

Khimiki: Ewing 18, McCarthy 17 (1), Lampe 12, Ponkrashov 11 (1), Fridzon 10, Shabalkin 8 (2), Savkov 5 (1), Burke 4, Veremeenko 3 (1), Wilkinson 2, Morgunov 0

Anwil: Zagorac 12, Henderson 12 (3) Pluta 11 (3), Okafor 10, Dunn 6, Daniels 5 (1), Wołoszyn 3, Grudziński 2, Koszarek 2, Piechowicz 0.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.