Gwardia, to spadkowicz z PLS, a więc główny kandydat do awansu. Mimo to nie sprostała Avii Świdnik. Ba! Nie zdobyła nawet punktu. Od początku spotkania Arkadiusz Olejniczak i Tomasz Drzyzga mieli spore problemy z przyjęciem silnej zagrywki świdniczan. Aż sześć asów zafundowali gospodarzom w pierwszym secie Wojciech Pawłowski, Jakub Guz i Maciej Gorzkiewicz. Ten ostatni bardzo dobrze spisywał się również na rozegraniu. Ponadto nieźle grał Marcin Jarosz, syn trenera gospodarzy. Efekt był taki, że gwardziści stanowili tylko tło dla świetnie dysponowanej Avii. Wydaje się, że przełomowy dla losów meczu był drugi set. Wówczas podopieczni trenera Macieja Jarosza prowadzili w końcówce 23:21. Seria błędów Daniela Wilka i Łukasza Karpiewskiego w ataku i zagrywce, sprawiła, że to goście zdobyli cztery punkty pod rząd i nieoczekiwanie wyszli na prowadzenie 2:0. Kolejną partię wrocławianie wygrali co prawda do 14, ale trener świdniczan dał odpocząć swoim podstawowym graczom i na parkiet wprowadził zmienników. Ostatni set był bardzo emocjonujący i wyrównany, ale Gwardia znowu przegrała go w końcówce. Dwa decydujące punkty zdobyli przy stanie 23:22 Guz i Pawłowski. - Cały zespół zagrał bardzo równo i przyzwoicie. Bardzo cieszy mnie świetna postawa Wojtka Pawłowskiego, który wywalczył w sumie 21 punktów i miał 65 proc. skuteczności swoich ataków - podsumował trener Avii Sławomir Czarnecki. W pierwszym meczu w Świdniku również wygrała Avia.
Gwardia 1
Avia 3
sety: 16:25, 23:25, 25:14, 23:25
Gwardia: Dutkiewicz, Krupnik, Karpiewski, Wilk, Terlecki, Olejniczak, Drzyzga (libero) oraz Chadała, Marciniak, Jarząbski.
Avia: Gorzkiewicz, Jarosz, Węgrzyn, Pawłowski, Guz, Komorowski, Kowalski (libero) oraz Żurek, Górski, Szumielewicz, Bogusz
Wyniki pozostałych spotkań XIII kolejki:
AZS Nysa - SMS Spała 3:0
Skra II Bełchatów - Trefl Gdańsk 1:3
GTPS Gorzów - Orzeł Międzyrzecz 3:0
Energetyk Jaworzno - BBTS Bielsko 2:3
pauzował KS Poznań.
